Ku pokrzepieniu serc - zapowiedź meczu Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn

Sebastian Szczytkowski

Piłkarze obu drużyn mają w nogach przegrane w środku tygodnia, pucharowe mecze. Olimpia Grudziądz poszuka pierwszego od początku sezonu zwycięstwa u siebie.

Jeden dzień na regenerację więcej mieli biało-zieloni. Zagrali w pucharze we wtorek i nie powtórzyli swojego sukcesu sprzed trzech lat. Polegli z Lechem Poznań 0:2 po trafieniach Davida Holmana. W grze o Puchar Polski pozostał Kolejorz, a Olimpii Grudziądz pozostała walka na jednym froncie - ligowym.

Tomasz Asensky i jego podopieczni mają o co zawalczyć. Potrzebują przełamania, by uspokoić sytuację w szatni po przeciętnym początku sezonu. Olimpia rozpoczyna ligę od serii spotkań u siebie, przy nowo zamontowanym oświetleniu. Dotychczas nie zwyciężyła. Na inaugurację przegrała 0:1 z beniaminkiem Rozwojem Katowice, a następnie zremisowała 2:2 z Drutex-Bytovią Bytów, którą prowadzi były trener grudziądzan Tomasz Kafarski.

- Wszyscy wiedzieliśmy, że te pięć pierwszych kolejek gramy przy własnej publiczności. Jest to dla nas na pewno mega atutem. Mecze u siebie zawsze są motywujące dla zawodników oraz kibiców i sądzę, że to działa na nasz plus. Niestety, w tych dwóch poprzednich spotkaniach nie poszło tak jak powinno. Uważam, że w tych kolejnych trzech będzie to już wyglądało znacznie lepiej - zapowiedział Robert Szczot.

Olimpia przygotowywała się do meczu bez Dariusza Kłusa, ale z nowo pozyskanym Wojciechem Reimanem. - Wierzymy w przełamanie. Trenowaliśmy cały tydzień z małym przerywnikiem na Puchar Polski. Jesteśmy bardzo zmotywowani, żeby po remisie i porażce w końcu zainkasować trzy punkty w Grudziądzu - dodał Szczot.

Dariusz Kłus tym razem nie pomoże na boisku Olimpii Grudziądz
Stomil Olsztyn jedzie na Pomorze po bolesnym, pucharowym laniu 1:5 od Śląska Wrocław. Był to zimny prysznic po dobrym starcie w lidze. W miniony weekend Stomil był nawet kilka minut od pozycji lidera. Wskoczyłby na pierwsze miejsce w tabeli, gdyby nie dekoncentracja w końcówce pojedynku z Sandecją Nowy Sącz.

Olsztynianie muszą sobie poradzić bez Łukasza Jeglińskiego i Rafała Kujawy. Do pełni sił wrócił Łukasz Suchocki - jeden z motorów napędowych Stomilu i zarazem były pomocnik Olimpii. - Każdy mówi, że spotkanie jak spotkanie, ale na pewno troszeczkę inaczej się do tego podchodzi. W Olimpii trochę czasu spędziłem i będę chciał się pokazać. Coś udowodnić niektórym osobom, że za szybko zostałem skreślony - cytuje Suchockiego witryna Olimpii Grudziądz.

Piłkarze obu drużyn chcą wygrać ku pokrzepieniu serc po pucharowym niepowodzeniu. Przed pierwszym gwizdkiem trudno wskazać faworyta - atut własnego boiska przemawia za Olimpią, a sytuacja w tabeli za Stomilem.

Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn / sob. 15.08.2015 godz. 20:00

Przewidywane składy:

Olimpia: Wróbel - Bielawski, Lewandowski, Piter-Bućko, Woźniak - Kaczmarek, Kasperkiewicz, Smoliński, Pawela, Szczot - Djousse.

Stomil: Skiba - Bucholc, Czarnecki, Remisz, Ratajczak - Suchocki, Szymonowicz, Pa. Głowacki, Lech, Żwir - Łukasik.

Sędzia: Piotr Idzik (Poznań).

Zamów relację z meczu Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Olimpia Grudziądz - Stomil Olsztyn
Wyślij SMS o treści PILKA.STOMIL na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl