Sędziowie liniowi złem Juventusu?

Adam Kiołbasa

Roma - Juventus, Napoli - Juventus, Reggina - Juventus. Te trzy spotkania tegorocznych rozgrywek włoskiej Serie A łączy nie tylko fakt, że udział w nich brała popularna Stara Dama i prowadzący je arbiter popełnił kilka błędów na niekorzyść zespołu ze stolicy Piemontu.

Jak zauważyli wnikliwi obserwatorzy ligi włoskiej, na te starcia została przydzielona dokładnie ta sama dwójka sędziów liniowych: Stefani i Faverani. Dostrzegli to fani zespołu Juventusu, którzy na forach dyskutują na temat notorycznie powtarzających się pomyłek sędziowskich, wypaczających wyniki meczów z udziałem popularnych Bianconerich.

W starciu w Rzymie sędzia uznał bramkę ze spalonego kapitana Giallorossich - Francesco Tottiego. W Neapolu arbiter podyktował dwa mocno kontrowersyjne rzuty karne dla gospodarzy. W Reggio di Kalabria nie przyznał dwóch jedenastek dla podopiecznych Claudio Ranieriego.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl