Obraniak zdziwiony informacjami z Polski

Jacek Stańczyk

Ludovic Obraniak zdziwił się, gdy dowiedział się, że rzekomo ma trafić do Pogoni Szczecin. - Dostałem sporo telefonów i smsów z pytaniami, co się dzieje - mówi w wywiadzie dla "Super Expressu".

Informacje o tym, że były rozgrywający reprezentacji Polski mógłby zagrać w Szczecinie pojawiły się w weekend. Atmosfery raczej nie uspokoił prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek, który pytany przez Radio Szczecin o ten transfer odpowiedział: - Nie wiem. Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.

Transfer od razu wykluczył klub Ludovica Obraniaka  Maccabi Hajfa. Również sam zawodnik stwierdził, że "to nieprawda". Teraz mówi dla "Super Expressu".

- I do mnie w niedzielę dotarły te plotki z Polski. Dostałem sporo telefonów i smsów z pytaniami co się dzieje, nawet niektóre osoby z klubu pytały mnie o co chodzi. Plotki, plotkami, ale jednego nie rozumiem. Podobno prezes klubu użył sformułowania "nie potwierdzam, nie zaprzeczam". Dlatego to mnie trochę dziwi, bo ja naprawdę do Pogoni się nie wybieram. Dobrze się czuję w Maccabi, moja rodzina jest tu ze mną, w Hajfie, zaaklimatyzowała się bez problemu. Mam kontrakt i chciałbym go wypełnić. A polska liga? Nie wykluczam, że kiedyś w niej zagram, ale nie tej zimy.

32-letni piłkarz gra w Izraelu od początku tego sezonu, wystąpił w dwunastu ligowych meczach, strzelił dwa gole.

< Przejdź na wp.pl