Wygrana Korony z Wierną
We wtorek piłkarze Korony mierzyli się na niedawno wybudowanym boisku ze sztuczną nawierzchnią z zespołem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, ale spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Tym razem skuteczność pod bramką rywali nie zawiodła i kielczanie nawet na chwilę nie oddali pola gry zespołowi Wiernej.
Już w 13. minucie podopieczni Włodzimierza Gąsiora objęli prowadzenie. Jedenastkę pewnie wykorzystał Ernest Konon i zrobiło się 1:0. 15 minut później ten sam zawodnik strzelił kolejnego gola, mierzonym strzałem pokonując Bartłomieja Pedrycza. W 52. minucie meczu kolejnym, który wpisał się na listę strzelców, był pozyskany w bieżącym okienku transferowym Marcin Popławski. Chwilę późnej na 4:0 podwyższył z rzutu karnego Damian Jędryka, a jedynego gola - w 60. minucie - dla Wiernej uzyskał Tomasz Kita. W barwach gości wystąpił w tym spotkaniu Marek Gołąbek, który kilka lat temu był podstawowym zawodnikiem Korony.
- Zagraliśmy dobre spotkanie i sprawiedliwie zwyciężyliśmy tak wysoko. Rywal próbował nam przeszkadzać, ale byliśmy w tym meczu po prostu lepsi - stwierdził Marek Gawron, który zastępował na tym sparingu nieobecnego Włodzimierza Gąsiora.
Korona Kielce - Wierna Małogoszcz 4:1 (2:0)
1:0 - Konon (k.) 13'
2:0 - Konon 28'
3:0 - Popławski 52'
4:0 - Jędryka (k.) 54'
4:1 - Kita 60'
Składy:
Korona Kielce: Małecki (46' Socha) - Łatka, Markiewicz, Nawotczyński, Bednarek - Sobolewski (46' Czarnecki), Nowak (46' Szyndrowski), Wilk, Jędryka, Popławski - Konon (46' Lenart).
Wierna Małogoszcz (wyjściowy): Pedrycz - Bętkowski, Bień, Gołąbek, Foksa - Piotrowski, Lniany, Pawłowski, Kwaśniewski - Kowalski, Kleszcz.