WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Jacek Kiełb

Jacek Kiełb: Wierzę w to, że wykonamy dobrą robotę

Artur Długosz

Śląsk Wrocław bezbramkowo zremisował z Ruchem Chorzów, a w kolejnym spotkaniu zmierzy się z Lechem Poznań. Najpierw jednak zawodnicy WKS-u będą mieć więcej czasu, aby popracować pod okiem Mariusza Rumaka.

Po remisie z Ruchem Chorzów Śląsk Wrocław ugrzązł w strefie spadkowej Ekstraklasy. - Byliśmy nastawieni tylko i wyłącznie na zwycięstwo. Dążyliśmy bardzo do tego. Wcześniej też mówiliśmy, że gramy o zwycięstwo. Taki był postawiony cel, ale niestety się nie udało. My na pewno się tym nie załamiemy. Trudny mecz z Lechem Poznań nas teraz czeka. Mamy dwa tygodnie na przygotowanie się do tego spotkania. Wierzę w to, że wykonamy dobrą robotę - mówił po ostatnim gwizdku sędziego Jacek Kiełb.

- Teraz każdy mecz będzie trudny. Punkcik jest punktem, ale trzy cieszyłyby bardziej - dodał skrzydłowy Śląska.

Trenerem zielono-biało-czerwonych od niedawna jest Mariusz Rumak. Teraz jednak ligowców czeka przerwa związana z meczami reprezentacji. To może działać na korzyść WKS-u. - Trener nie miał dużo czasu na to wszystko. Dwa tygodnie to i tak nie jest dużo, ale wiadomo - lepiej niż tygodniowy mikrocykl, zwykłe przygotowanie do meczu - skomentował Kiełb.

Zobacz wideo: Michał Pazdan: Jesteśmy zadowoleni nie tylko z wyniku   Źródło: TVP S.A.

< Przejdź na wp.pl