PAP/EPA

Guardiola za trzecim razem przechytrzy rodaków? Real i Barca były za silne, Atletico ostatnią szansą

Konrad Kostorz

Pep Guardiola marzy o wygraniu Ligi Mistrzów jako trener Bayernu Monachium. W dwóch dotychczasowych podejściach nadziei w półfinale pozbawiały go zespoły z Hiszpanii, teraz czeka go ostatnia szansa.

Pojedynki Bayernu Monachium z hiszpańskimi zespołami w półfinale Ligi Mistrzów powoli stają się tradycją. W 2012 roku po serii rzutów karnych pokonał Real Madryt (2:1 i 1:2, k. 3:1), a w kolejnej edycji rozgromił FC Barcelona (4:0 i 3:0). Odkąd niemiecki zespół prowadzi Pep Guardiola, silniejsze okazują się drużyny z Primera Division.

W 2014 roku podopieczni Guardioli wyraźnie ulegli Królewskim. Po nie najgorszym wyniku na Santiago Bernabeu (0:1) koszmarnie spisali się na własnym terenie. Real dowodzony przez Carlo Ancelottiego umiejętnie kontrował i ukąsił aż czterokrotnie. To była prawdziwa klęska mistrza Niemiec.

W kolejnej edycji Bawarczycy wpadli na rozpędzoną Dumę Katalonii. Na Camp Nou długo dzielnie się bronili, ale w końcówce niesamowity Lionel Messi wespół z Neymarem zaaplikowali im aż trzy gole. W rewanżu nadzieje zawodników Guardioli szybko prysły po dublecie Neymara.

Teraz w drodze po Puchar Europy Bayern znów zmierzy się z Hiszpanami. Trafił na Atletico Madryt, które w dobrym stylu wyeliminowało Barcelonę. - Wiem, że Atletico jest wyjątkowym zespołem - przyznaje Guardiola, mając na myśli doskonale funkcjonującą defensywę ekipy Diego Simeone, przez którą nie przebił się tercet Messi, Neymar, Luis Suarez.

- Potrzebujemy w obu pojedynkach maksymalnej koncentracji. Atletico zawsze jest świetnie przygotowane, piłkarze znakomicie realizują założenia trenera - przekonuje Guardiola, który ma już ostatnią szansę, by przechytrzyć swoich rodaków jako trener Bayernu. Po zakończeniu rozgrywek przenosi się bowiem do Manchesteru City.

- To prawdopodobniej najtrudniejszy z możliwych przeciwników, grający najbardziej niewygodny dla rywala futbol. Potrafi stawić czoła każdemu, o czym przekonała się Barcelona - dodaje przed nadchodzącym dwumeczem prezes klubu Karl-Heinz Rummenigge.

Półfinał 2013/2014:

Real - Bayern 1:0 (1:0)
1:0 - Benzema 19'

Bayern - Real 0:4 (0:3)
0:1 - Ramos 16'
0:2 - Ramos 20'
0:3 - Ronaldo 34'
0:4 - Ronaldo 90'

Półfinał 2014/2015:

Barcelona - Bayern 3:0 (0:0)
1:0 - Messi 77'
2:0 - Messi 80'
3:0 - Neymar 90+4'

Bayern - Barcelona 3:2 (1:2)
1:0 - Benatia 7'
1:1 - Neymar 15'
1:2 - Neymar 29'
2:2 - Lewandowski 59'
3:2 - Mueller 74'

Zobacz wideo: Jakub Szmatuła: Z Cracovią odniesiemy zwycięstwo 

< Przejdź na wp.pl