/ Grzegorz Niciński został trenerem Chrobrego w czerwcu 2017 roku

Trener beniaminka Ekstraklasy tonuje nastroje

Karol Wasiek

Mimo dziewięciu punktów na koncie Grzegorz Niciński podkreśla, że nadrzędnym celem Arki jest utrzymanie się w szeregach Lotto Ekstraklasy. - Przed nami dwa bardzo trudne mecze - mówi.

Piłkarze Arki Gdynia są pozytywnym zaskoczeniem pierwszych kolejek w Lotto Ekstraklasie. Beniaminek bez żadnych kompleksów przystępuje do walki z kolejnymi rywalami. W ostatnią sobotę żółto-niebiescy pewnie pokonali Śląsk Wrocław 2:0 i umocnili się w górnej części tabeli.

Po meczu Grzegorz Niciński podkreślił jednak, że cele drużyny na ten sezon nie zmieniają się, mimo tak świetnego początku. Gdynianie po pięciu kolejkach mają dziewięć punktów.

- Fakt posiadania dziewięciu punktów nas cieszy. To jest dużo. Pamiętajmy, że gramy o utrzymanie. Nasze cele cały czas są te same - przyznał szkoleniowiec Arki Gdynia.

Elementem, który wymaga szybkiej poprawy są mecze wyjazdowe. Tam Arka tak dobrze już się nie spisuje. Po spotkaniach w Niecieczy i Białymstoku gdynianie mogą się pochwalić jedynie jedną strzeloną bramką. Bilans 1:6 nikomu chluby nie przynosi.

Teraz przed Arką dwa niezwykle trudne wyjazdy. Żółto-niebiescy zagrają z Legią Warszawa i Zagłębiem Lublin.

- Nie ma co ukrywać, że przed nami trudne spotkania. Chcemy w nich wypaść jak najlepiej. Postaramy sprawić niespodziankę naszym fanom - zaznaczył Niciński.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": miasto Boga czy bez Boga? (źródło TVP)  

< Przejdź na wp.pl