Getty Images

Agent Roberta Lewandowskiego nie kryje wściekłości

Karol Borawski

Rywale nie oszczędzają Roberta Lewandowskiego. W meczu z FSV Mainz (2:2) doszło do kolejnego ataku na Polaka. Maik Barthel nie kryje oburzenia.

Lewandowski dopiero co wrócił po kontuzji, a mógł się nabawić kolejnej. W 75 minucie sobotniego spotkania Bundesligi napastnik Bayernu został kopnięty w polu karnym przez Alexandra Hacka.

Sędzia Frank Willenborg nie podyktował rzutu karnego. "Bild" pisał wręcz, że Lewandowski został "wykoszony".

"Czerwona kartka i '11'. Znowu zdrowie piłkarza się nie liczy dla sędziego" - nie wytrzymał na Twitterze agent gwiazdy Bayernu Maik Barthel.

Robert Lewandowski w sobotnim meczu nie zdobył gola. Po 30 kolejkach Bundesligi ma na koncie 26 bramek i traci jedno trafienie do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Pierre-Emericka Aubameyanga.

W środę Bayern zmierzy się z Borussią Dortmund w półfinale Pucharu Niemiec.

ZOBACZ WIDEO Milik w końcu się doczekał! Pierwszy gol Polaka po kontuzji. Zobacz skrót meczu Sassuolo - Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl