Getty Images

Alvaro Morata nie podał ręki trenerowi

Tomasz Skrzypczyński

Alvaro Morata był tak zdenerwowany decyzją Zinedine'a Zidane'a o zdjęciu z boiska podczas niedzielnego meczu z Sevillą, że nie podał ręki trenerowi Realu Madryt.

Alvaro Morata otrzymał szansę występu od pierwszej minuty w niedzielnym spotkaniu z Sevillą (4:1) kosztem Karima Benzemy. Hiszpański napastnik bardzo starał się pokazać z jak najlepszej strony, jednak nie strzelił gola, a już w 60. minucie Zinedine Zidane postanowił zdjąć go z boiska.

Decyzja trenera bardzo zdenerwowała Moratę, który odmówił podania ręki Francuzowi. W programie Deportes Cuatro hiszpańskiej telewizji ujawniono, że gdy piłkarz mijał szkoleniowca, powiedział pod nosem przekleństwo "Me cago en tu puta madre", co na polski język można tłumaczyć jako "k... mać".

Dziennik "AS" donosi, że spotkanie z Sevillą mogło być ostatnim dla Moraty w koszulce Królewskich. Zinedine Zidane zdecydowanie wyżej ceni umiejętności Benzemy, a Hiszpan nie chce godzić się z rolą rezerwowego. Ponadto czuje się rozczarowany decyzjami trenera, który przed sezonem miał zapewnić go, że będzie regularnie pojawiał się w podstawowym składzie.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Morata trafi do jednego z klubów Premier League. Chętnych na jego zatrudnienie nie brakuje, a największe zainteresowanie wykazują Manchester United i Chelsea Londyn. Zarówno Jose Mourinho jak i Antonio Conte pracowali już z Moratą i wiedzą, na co go stać.

ZOBACZ WIDEO: Inter znów zawiódł! Zobacz skrót meczu z US Sassuolo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl