Na mocy ogłoszonego w środę porozumienia 33-latek będzie przywdziewał barwy "Kolejorza" do połowy 2026 roku (z opcją przedłużenia współpracy o następne 12 miesięcy).
- Po dwóch udanych sezonach, kiedy zdobyliśmy mistrzostwo Polski na stulecie oraz byliśmy w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy, musieliśmy przełknąć gorzką pigułkę. Zakończyliśmy nieudany sezon, w którym nie wypełniliśmy celów. To sprawia, że potrzebne są oczywiście zmiany. Nie tylko w sztabie szkoleniowym, ale także w drużynie. Odchodzą od nas piłkarze, ale też chcemy zatrzymać naszych liderów, a jednym z nich jest Bartek Salamon. Stąd przedłużenie z nim kontraktu - powiedział dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
- Ten sezon nie zakończył się dla nas dobrze, więc ja osobiście mam jeszcze większą motywację, żeby od nowego sezonu pomóc drużynie w tym, żeby wrócić na właściwe tory - stwierdził Bartosz Salamon.
33-latek zaczynał przygodę z futbolem w Concordii Murowana Goślina, z której przeniósł się niegdyś do "Kolejorza", ale już w wieku 16 lat wyjechał do Włoch. Tam spędził ponad dekadę. Na Bułgarską powrócił w przerwie zimowej edycji 2020/2021.
W minionych rozgrywkach Salamon wystąpił w 16 spotkaniach i zaliczył jedną asystę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!
Czy zatrzymanie Bartosza Salamona to właściwa decyzja Lecha? 
