Materiały prasowe / Twitter

Dramat podczas sparingu Ajaksu. Młody piłkarz walczy o życie

Robert Czykiel

Abdelhak Nouri stracił przytomność podczas meczu towarzyskiego Ajaksu Amsterdam z Werderem Brema. Cały czas trwa walka o życie 20-latka.

W austriackim Hippach rozegrano mecz towarzyski pomiędzy Ajaksem Amsterdam a Werderem Brema. Pojedynek zamienił się w koszmar w okolicy 70. minuty, gdy Niemcy prowadzili 2:1. Abdelhak Nouri nagle źle się poczuł.

- Nouri w pewnym momencie osunął się na ziemię. W pierwszej chwili wydawało się, że to jakiś uraz. On jednak już wtedy tracił przytomność - relacjonował podczas transmisji w TVP Sport komentator Jacek Laskowski.

Sytuacja zaczęła robić się dramatyczna, a lekarze zaczęli walczyć o życie 20-letniego piłkarza. Podczas transmisji widać było, jak ratownicy wykonują masaż serca. W tym czasie koledzy modlili się za Nouriego.

Młodego sportowca otoczono parawanem, a niedługo później wyproszono wszystkich zawodników z boiska. Mecz został przerwany, a na murawie wylądował helikopter, aby przetransportować Holendra do szpitala.

Na razie nie ma żadnych informacji na temat stanu zdrowia piłkarza Ajaksu. Klub co kilka minut podaje nowe informacje na Twitterze. Wynika z nich, że sytuacja jest bardzo poważna.

W najnowszym wpisie klub z Amsterdamu poinformował, że przyczyną utraty przytomności była arytmia serca. Obecnie stan piłkarza jest stabilny, a serce normalnie pracuje.

AKTUALIZACJA
Nouri został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Nie wiadomo, jaki jest stan piłkarza.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: łzy Jermaina Defoe. Jego młody przyjaciel umiera 

< Przejdź na wp.pl