WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mateusz Możdżeń

Szczęście w końcu dopisało Koronie. "Karma wraca"

Sebastian Najman

- Piłka szybko weryfikuje, ale karma wraca - przyznał po zwycięstwie nad Wisłą Płock (2:0) Mateusz Możdżeń. Po kilku spotkaniach, w których Koronie brakowało szczęścia, tym razem kielczanie nie mieli prawa narzekać.

Korona udanie wróciła do ligowej rywalizacji po reprezentacyjnej przerwie głównie dzięki doskonałej postawie między słupkami Macieja Gostomskiego, co docenili nie tylko dziennikarze, ale i jego koledzy z zespołu. - Myślę, że Maciek [Gostomski - dop. red.] zagrał kawał dobrego meczu i to nie pierwszy raz, bo chyba stracił jedną bramkę w czterech meczach, więc to o czymś świadczy. Pewnie gdyby Maciek w jednej czy dwóch sytuacjach się pomylił, to inaczej byśmy rozmawiali - powiedział Mateusz Możdżeń.

Dobra dyspozycja bramkarza to jednak nie wszystko. Zawodnicy Gino Lettieriego mieli po prostu szczęście. - Po meczu z Jagiellonią u siebie czy w Poznaniu zasługiwaliśmy co najmniej na remis. Piłka szybko weryfikuje, ale karma wraca - stwierdził.

Były gracz poznańskiego Lecha zdaje sobie sprawę z błędów, jakie popełnił zespół, ale podkreśla, że najważniejsze jest kolejne zwycięstwo i wykonanie małego kroku w kierunku pierwszej ósemki. - Za tydzień kolejny mecz i pewnie nikt już nie będzie o tym pamiętał, a dalej mamy 18 punktów i gromadzimy te punkciki, bo ten kto szybciej uzbiera ich około 40, będzie się cieszył z ósemki, a wiadomo, że na tym nam zależy najbardziej. A to w jakim stylu nie jest ważne.

W następnej kolejce złocisto-krwistych czeka wyjazd do Zabrza. Pojedynek z Górnikiem zapowiada się ciekawie pod wieloma względami, m.in. równej, wysokiej formy obu ekip. - Nie powiedziałbym, że to wisienka na torcie czy też ta truskawka, tylko ciekawy mecz z super oprawą, bo wiadomo jacy są kibice w Zabrzu. Przede wszystkim można im utrzeć nosa, bo wiemy jak u siebie są pewni gracze Górnika i kogo potrafili tam pokonać - zakończył.

Korona dzięki pokonaniu Wisły Płock plasuje się na piątym miejscu w tabeli.

ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl