WP SportoweFakty / Na zdjęciu: stadion Ruchu Chorzów

Ważą się losy Ruchu Chorzów. W czwartek ważna decyzja

Michał Piegza

W czwartek wyjaśni się przyszłość Ruchu. Wówczas w sądzie w Katowicach spotkają się wierzyciele, którzy zagłosują nad propozycjami układowymi złożonymi przez chorzowskich działaczy.

Kiedy Janusz Paterman w marcu przejmował większość udziałów w Ruchu Chorzów, zdawał sobie sprawę z trudnej sytuacji ekonomicznej klubu. Okazało się jednak, że jest ona dużo gorsza niż początkowo zakładano. Działacze nie są w stanie w krótkim czasie spłacić ogromnych zobowiązań. Nieoficjalnie mówi się, że wynoszą one ponad 40 milionów złotych.

Włodarze 14-krotnych mistrzów Polski postanowili spróbować wyciągnąć klub z dna. Od czerwca trwa restrukturyzacja długów Ruchu. W czwartek 30 listopada w sądzie w Katowicach spotkają się wszyscy wierzyciele i będą debatować na temat propozycji spłaty zaległości. Jeśli większość zaaprobuje  program, klub będzie mógł dalej funkcjonować. W przypadku negatywnej decyzji wierzycieli, chorzowianie najprawdopodobniej stracą licencję i wiosną nie będą mogli przystąpić do rozgrywek Nice I ligi (po rundzie jesiennej Ruch zamyka tabelę).

Przypomnijmy, że przed niespełna dwoma laty klub zmuszony był pożyczyć od miasta 18 milionów złotych. W innym wypadku groziła mu upadłość. Pożyczone środki, kosztem opóźnienia rozpoczęcia budowy nowego stadionu, okazały się niewystarczające. Po czasie okazało się, że problemy ekonomiczne utytułowanego klubu są dużo większe.

ZOBACZ WIDEO Fenomenalny pościg Schalke w Dortmundzie! Od 0:4 do 4:4! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl