Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Lewis Cook

Dziadek cztery lata temu postawił na debiut wnuka w kadrze. Teraz wygrał duże pieniądze

Robert Czykiel

Trevor Burlingham w 2014 roku postawił 500 funtów, że jego wnuk zadebiutuje w reprezentacji Anglii. We wtorek Lewis Cook zagrał z Włochami, a jego dziadek nieźle zarobił.

Reprezentacja Anglii we wtorek zremisowała z Włochami (1:1) w meczu towarzyskim. To w tym spotkaniu Lewis Cook doczekał się debiutu w ekipie "Synów Albionu". Pomocnik AFC Bournemouth wszedł na boisko w 70. minucie za Jesse Lingarda. To był wielki moment dla 21-letniego piłkarza.

Z dumy pękali także najbliżsi, ale największe powody do świętowania miał dziadek Anglika. Trevor Burlingham od wielu lat tak mocno wierzył w swojego wnuka, że w 2014 roku postawił u bukmachera 500 funtów. Zakład był prosty. Cook musiał zadebiutować w seniorskiej kadrze przed ukończeniem 26 lat.

Dziadek dzisiaj nie żałuje postawionych pieniędzy. We wtorek w końcu doczekał się wygranej. Na jego konto trafi aż 17 tys. funtów!

Lewis Cook karierę zaczynał w Leeds United. Do Bournemouth przeniósł się w 2016 roku i to tam wyrósł na czołowego obrońcę Premier League. Co ciekawe, w reprezentacji przeszedł drogę od U-16, przez wszystkie kolejne kategorie wiekowe aż do pierwszej drużyny. Możliwe, że kolejnym krokiem będzie wyjazd na mistrzostwa świata 2018.

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Nie poradziliśmy sobie ze zmianą taktyczną Koreańczyków 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl