Facebook / Luís Carlos Matos / Ekkapol Chanthawong i jego podopieczni

Barcelona, Real, Manchester United. Słynne kluby zapraszają uratowanych chłopców z Tajlandii

Piotr Bobakowski

12 młodych piłkarzy, którzy zostali uratowani z jaskini w Tajlandii, nie będzie mogło przylecieć na finał MŚ 2018. Chłopcy mogą jednak skorzystać z zaproszeń na mecze potentatów europejskiego futbolu.

FIFA zaprosiła 12 tajlandzkich chłopców na niedzielny (15 lipca) finał mistrzostw świata do Moskwy, jednak lekarze nie wyrazili na to zgody. Po 17 dniach spędzonych w jaskini Tham Luang na północy Tajlandii (w wyniku zalania zostali tam uwięzieni - więcej TUTAJ) młodzi piłkarze przebywają bowiem na obserwacji w szpitalu w Chiang Rai.

Po opuszczeniu lecznicy nastoletni chłopcy będą mogli jednak polecieć do Europy na zaproszenie znanych klubów piłkarskich, które chciałyby w ten sposób wynagrodzić im krzywdę, jaka ich spotkała.

Działacze Manchester United zaprosili tajlandzki zespół na mecz rozgrywany na Old Trafford. Benfica Lizbona z kolei wysłała zaproszenie na tygodniowy pobyt na jednym ze swoich obozów piłkarskich.

Szczęśliwie uratowanych chłopców zaprosiła też do siebie FC Barcelona. - Zapraszamy chłopców i trenera klubu piłkarskiego Wild Boars Football Club, uratowanych z jaskini w Tajlandii, na Międzynarodowy Turniej Akademii Barca w przyszłym roku oraz do udziału w imprezach w ramach projektu Masia 360. Zapraszamy ich również na mecz, który będzie rozgrywany w tym terminie na Camp Nou - czytamy na Twitterze.

O tajlandzkich nastolatkach nie zapomniał Real Madryt. Chłopcy i ich trener będą mogli zobaczyć jedno ze spotkań na Santiago Bernabeu.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Mocne słowa eksperta. "Rosjanin kojarzy się z człowiekiem, który bierze doping"
 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl