Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Karol Linetty na pierwszym planie

Serie A: zabójcze przyspieszenie Sampdorii Genua. 90 minut Karola Linettego

Sebastian Szczytkowski

Sampdoria Genua z Karolem Linettym w podstawowym składzie długo szukała sposobu na zdobycie gola w meczu z Parma Calcio 1913. Wreszcie w 66. minucie przebiła mur beniaminka, a niewiele później ustaliła wynik na 2:0.

Przed meczem Parma Calcio 1913 zamykała górną połowę tabeli, a Sampdoria Genua otwierała dolną. W tej części stawki jest bardzo ciasno, dlatego trzy punkty zdobyte kosztem sąsiada pozwoliły Blucerchiatim automatycznie awansować na 6. miejsce.

Sampdoria zagrała po raz drugi w sezonie bez Bartosza Bereszyńskiego. W poprzednim meczu z Lazio obrońca dostał dwie żółte kartki, a i tak już pierwsza oznaczała pauzę. Reprezentanta Polski zabrakło poprzednio w jedenastce 19 września, kiedy Blucerchiati zremisowali 1:1 z ACF Fiorentina. Tym razem poszło im lepiej, wygrali i zachowali czyste konto.

Zastępcą Bereszyńskiego był Jacopo Sala, który grał aktywnie. W 11. minucie zbiegł ze skrzydła przed pole karne i poczęstował Luigiego Sepe płaskim strzałem. Z oddaniem uderzenia mieli natomiast problem napastnicy Sampdorii. Między obrońcami beniaminka krzątali się Fabio Quagliarella i Gianluca Caprari, ale nie mogli doczekać się podania na wolne pole. Dopiero w 31. minucie urwał się Quagliarella, ale swoim strzałem nie zaskoczył golkipera.

Parma miała dwa pomysły na odpowiadanie Sampdorii. Po pierwsze stałe fragmenty, a po drugie kontrataki. Beniaminek dał próbkę możliwości w obu elementach. W 14. minucie Simone Iacoponi spudłował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a w 34. minucie strzał Luki Siligardiego został zablokowany po zbyt późnym podaniu Roberto Inglese.

ZOBACZ WIDEO: Przeciętne derby Turynu. Kuriozalny karny zdecydował o zwycięstwie Juventusu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W podstawowym składzie Sampdorii był Karol Linetty, który tak jak inni środkowi pomocnicy, toczył twardą walkę w centrum boiska. W 50. minucie reprezentant Polski wbiegł w pole karne i strzelił w Luigiego Sepe po płaskim dośrodkowaniu Gianluci Caprariego. Pomocnik powinien to wykorzystać. W 57. minucie Karol Linetty złożył się jak wirtuoz do uderzenia nożycami po dośrodkowaniu Jacopo Sali i szkoda, że była to próba niecelna.

Sytuacje podbramkowe Linettego były dowodami przewagi Sampdorii po przerwie. Coraz mocniej pachniało prowadzeniem Blucerchiatich, których zabójcze przyspieszenie nastąpiło w 66. minucie. Gianluca Caprari strzelił na 1:0 z bliska po płaskim dośrodkowaniu, a niewiele później Fabio Quagliarella trafił na 2:0. Przy obu golach asystował najważniejszy zawodnik spotkania Dennis Praet. Quagliarella zdobył dziewiątą bramkę w sezonie.

Za najlepszego snajpera Sampdorii wszedł na boisko w 89. minucie Dawid Kownacki.

Na innych stadionach ACF Fiorentina pokonała 3:1 Empoli FC, a US Sassuolo wygrało 2:0 z Frosinone Calcio. Nie wystąpili w niedzielę Bartłomiej Drągowski (Fiorentina), Michał Marcjanik (Empoli) i Bartosz Salamon (Frosinone).

16. kolejka Serie A:

Sampdoria Genua - Parma Calcio 1913 2:0 (0:0)
1:0 - Gianluca Caprari 66'
2:0 - Fabio Quagliarella 69'

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Jacopo Sala, Lorenzo Tonelli, Joachim Andersen, Nicola Murru - Dennis Praet, Albin Ekdal, Karol Linetty - Gaston Ramirez (82' Riccardo Saponara) - Gianluca Caprari (69' Gregoire Defrel), Fabio Quagliarella (89' Dawid Kownacki)

Parma: Luigi Sepe - Simone Iacoponi, Bruno Alves, Alessandro Bastoni, Riccardo Gagliolo (76' Amato Ciciretti) - Luca Rigoni, Matteo Scozzarella (82' Leo Stulac), Antonino Barilla - Jonathan Biabiany, Roberto Inglese, Luca Siligardi (68' Fabio Ceravolo)

Żółte kartki: Murru, Linetty (Sampdoria) oraz Scozzarella (Parma)

Sędzia: Luca Pairetto

ACF Fiorentina - Empoli FC 3:1 (1:1)
0:1 - Rade Krunić 24'
1:1 - Kevin Mirallas 40'
2:1 - Giovanni Simeone 59'
3:1 - Bryan Dabo 78'

Frosinone Calcio - US Sassuolo 0:2 (0:1)
0:1 - Lorenzo Ariaudo (sam.) 44'
0:2 - Domenico Berardi 58'

Tabela Terminarz
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl