Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Mikołaj Lebedyński

Chrobry Głogów wzmocnił atak. Mikołaj Lebedyński wrócił do gry

Sebastian Szczytkowski

Za Mikołajem Lebedyńskim występy na najwyższym szczeblu w Polsce, w Holandii i w Szwecji. W rundzie wiosennej napastnik będzie piłkarzem Chrobrego Głogów.

Mikołaj Lebedyński był testowany pod okiem trenera Grzegorza Nicińskiego praktycznie od początku okresu przygotowań. To dlatego, że w rundzie jesiennej nie był związany z żadnym klubem i trenował wyłącznie z rezerwami Pogoni Szczecin. 28-letni napastnik zaprezentował się pozytywnie w czasie testów i w czwartek podpisał kontrakt z Chrobrym Głogów. - Mikołaj nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i widać w jego zachowaniach jakość piłkarską - powiedział Niciński.

Lebedyński pochodzi ze Szczecina. Szkolił się w miejscowych drużynach Arkonii oraz Pogoni. Debiutował w pierwszym zespole z Twardowskiego jako nastolatek i pomógł mu w awansie na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Kiedy Pogoń dostała się do elity, nie było w niej już Lebedyńskiego. Napastnik występował na najwyższym szczeblu w barwach innych klubów. W Holandii był zawodnikiem Rody Kerkrade, w Szwecji - BK Hacken, a w Polsce - Wisły Płock.

Po rozstaniu z zespołem z Mazowsza na przełomie 2017 i 2018 roku napastnik nie prezentował się imponująco ani w GKS-ie Katowice, ani w Górniku Łęczna. Do wysokiej formy strzeleckiej postara się wrócić w Głogowie.

Chrobry przygotowuje się do walki o utrzymanie w Fortuna I lidze. W 21 jesiennych meczach zdobył 23 punkty, a to tylko o cztery więcej niż otwierający strefę spadkową Stomil Olsztyn. Do klubu wrócił w tym okienku transferowym Mateusz Machaj. Lebedyński jest jego drugim wzmocnieniem.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujący transfer Pazdana. "Finansowo na pewno nie straci. Sportowo raczej też nie" 

< Przejdź na wp.pl