East News / JOHN THYS/AFP / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Liga Mistrzów 2019. Atak z serca Cristiano Ronaldo. Szalone liczby Porugalczyka

Jacek Stańczyk

Serce Cristiano Ronaldo biło za szybko, więc piłkarz musiał przejść zabieg. Miał 15 lat, jego mama opowiadała potem, że lekarze uratowali mu karierę. W środę w Amsterdamie Portugalczyk strzelił 125. gola w Lidze Mistrzów. Jego liczby są szalone.

Cristiano Ronaldo trafił do bramki tuż przed przerwą, rozprowadził akcję w środku pola, podał na prawo do Joao Cancelo i podbiegł w pole karne. Cancelo dośrodkował, napastnik Juventusu z impetem nabiegł na piłkę i Juventus prowadził. To był niesamowity powrót, bo Turyn drżał o to, czy CR7 będzie w stanie zagrać po niedawno odniesionej kontuzji. Już po meczu trener Massimiliano Allegri powiedział o nim, ze jest zawodnikiem z innej kategorii - CZYTAJ WIĘCEJ.

Być może nie należałby do niej, gdyby nie wydarzenie z młodości, o którym 10 lat temu opowiedziała matka piłkarza Dolores Aveiro. Jak się okazało, gdy Ronaldo był nastolatkiem lekarze zdiagnozowali, że jego serce bije za szybko. - Zanim dokładnie dowiedzieliśmy się, co mu jest, bałam się że wada zmusi go do przerwania kariery. Przeszedł jednak operację, lekarze użyli lasera. Zabieg odbył się rano, a po południu wyszliśmy ze szpitala. Cristiano nie bał się, nie wziął tej sytuacji na poważnie. A ja byłam przerażona. Kilka dni później już trenował.

Grafika Sofascore.com

WP SportoweFakty/SofaScore.com
Piłkarz trenował już wtedy w akademii Sportingu Lizbona. Ta historia jest też owiana tajemnicą, piłkarz o niej nie opowiadał, a i mama potem już raczej nie zabierała głosu. Tak czy inaczej kariera jej dziecka rozwinęła się niesamowicie. Chłopak został najlepszym piłkarzem świata, jest tytanem pracy, każdy kto o nim opowiada przyznaje, że w tym gdzie dziś jest Portugalczyk, nie ma przypadku. W grę wkłada całe serce, co widać też po jego boiskowych reakcjach. Chce być najlepszy, wścieka się gdy coś nie idzie.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Kryzys Bayeru trwa. RB Lipsk z cenną wygraną w Leverkusen [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W środę minęło dokładnie 12 lat, odkąd Ronaldo strzelił pierwszego gola w Lidze Mistrzów - ZOBACZ TEGO GOLA. Grał wówczas w Manchesterze United, trafił do bramki w wygranym 7:1 meczu z AS Roma. Teraz w Amsterdamie jego gol dał Juventusowi remis 1:1.

Jego liczby w Lidze Mistrzów są po prostu niesamowite. 34-latek jest najlepszym strzelcem tych rozgrywek w historii, jest też najlepszym asystentem. Po golu w Amsterdamie dziennikarze na całym świecie prześcigali się w wyliczaniu kolejnych, czasem nawet najbardziej absurdalnych rekordów i porównań:

Sporting Lizbona chce nazwać stadion imieniem Ronaldo! - CZYTAJ WIĘCEJ

- gol w Amsterdamie był 97. strzelonym po uderzeniu głową w całej karierze;

- był też 11. trafieniem głową w fazie play-off Ligi Mistrzów w ostatnich pięciu latach. Cały Bayern Monachium ma ich 12. Liverpool - 5; 

- 24. gol w 21. meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów;

- 8. gol w 5. meczu przeciwko Ajaksowi;

- 63. gol w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Mniej w historii mają na przykład: Arsenal Londyn - 50, PSG - 34, Manchester City - 30, Tottenham Hotspurs - 18.

W całej dorosłej karierze klubowej i reprezentacyjnej Cristiano Ronaldo strzelił już 681 goli!

< Przejdź na wp.pl