Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: David De Gea

Liga Mistrzów 2019. Barcelona - Manchester. "Hiszpański Karius" - David De Gea w ogniu krytyki

Michał Jankowski

Błąd Davida De Gei przy drugim golu dla Barcelony pozbawił Manchester United szans na awans do półfinału Ligi Mistrzów. Nic dziwnego, że na bramkarza spadła lawina krytyki i został nazwany "hiszpańskim Kariusem".

Już w trakcie meczu FC Barcelona - Manchester United (3:0) David de Gea był wyśmiewany w internecie przez kibiców z całego świata. Hiszpan w 20. minucie przepuścił niegroźny strzał Leo Messiego sprzed pola karnego i zrobiło się 2:0, co podcięło Anglikom skrzydła.

"Hiszpański Karius" - porównali De Geę do bramkarza Liverpoolu (obecnie wypożyczonego do Benfiki Lizbona), który w zeszłym roku w finale Ligi Mistrzów popełnił dwa katastrofalne błędy.

Zszokowany Ronaldo, ośmieszony De Gea. Memy po ćwierćfinałach

"Czy Real Madryt ogląda mecz? Nie podpisuj De Gei", "Zgadnijcie kto w najbliższym czasie nie przejdzie do Realu" - pisali internauci nawiązując do zainteresowania 28-letnim bramkarzem ze strony Królewskich.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kapitalny powrót Boruca do bramki! "Powinien na dłużej zagościć w podstawowym składzie" 

Bezlitosne dla golkipera Czerwonych Diabłów są również angielskie media. Otrzymał on najniższe noty z całego zespołu. "Straszny błąd przy drugim golu, gdy pozwolił piłce przelecieć pod jego ciałem. To nie jest jego najlepszy sezon".- pisze "Daily Mail". "Leo Messi jest wystarczająco dobrym zawodnikiem, aby samemu strzelać gole. Nie trzeba mu w tym pomagać" - celnie zauważają dziennikarze "The Sun".

Ajax Amsterdam przeszedł do historii! Wielki wyczyn klubu z Holandii

David De Gea do meczu z Barceloną przygotowywał się w specjalny sposób, aby powstrzymać Leo Messiego. Jak było widać, treningi nie przyniosły oczekiwanego efektu. Argentyńczyk dwukrotnie pokonał Hiszpana strzałami sprzed pola karnego. O ile pierwszy był niezwykle precyzyjny, to drugi był bardzo nieudany.

Eksperci zauważają, że to kolejny raz, gdy De Gea zawodzi w najważniejszych meczach. Podobnie było na zeszłorocznych mistrzostwach świata w Rosji. Obronił on tylko jeden z siedmiu strzałów i został najgorszym bramkarzem od mundialu w 1966 roku.

Barcelona w dwumeczu pokonała Manchester United 4:0.

< Przejdź na wp.pl