Koronawirus. Apel polskiego piłkarza z Włoch. "Ludzie, obudźmy się!"
"Mówienie, że problem nie dotyczy mnie czy ciebie, bo jesteśmy przed 60-tką, to zwykły idiotyzm. Ludzie, obudźmy się! Każdy jest odpowiedzialny za to, co się dzieje. Nie popełniajmy błędu Italii" - napisał Tomasz Kupisz, który gra we Włoszech.
Wirus COVID-19 znany jako "Koronawirus" zbiera kolejne żniwo. W ciągu ostatniej doby we Włoszech z powodu zakażenia nim zmarło 97 osób, przez co cały kraj został objęty "czerwoną strefą". Odwoływane są wszystkie imprezy masowe, a rozgrywki gier zespołowych (m.in. piłkarskiej i siatkarskich Serie A) zostały zawieszone do 3 kwietnia.
W Polsce jest nieporównywalnie lepiej pod tym względem. Aby jednak tak zostało potrzebna jest wzmożona czujność i nie bagatelizowanie zagrożenia, na co uwagę rodaków zwraca Tomasz Kupisz, który od kilku lat gra na Półwyspie Apenińskim.
"Mówienie, że problem nie dotyczy mnie czy ciebie, bo jesteśmy przed 60-tką, to zwykły idiotyzm. Ludzie, obudźmy się! Każdy jest odpowiedzialny za to, co się dzieje. Nie popełniajmy błędu Italii" - to fragment postu, który został zamieszczony przez polskiego skrzydłowego na Twitterze:
Kupisz mieszka we Włoszech od września 2013 roku, kiedy to przeszedł z Jagiellonii Białystok do Chievo Werona. Występował też m.in. w Brescii, Ascoli, AS Livorno czy Bari. Od stycznia jest zaś wypożyczony z tego ostatniego klubu do Trapani, dla którego zagrał 8 meczów w Serie B.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film