Newspix / PIXATHLON / Na zdjęciu: Oliver Kahn

Transfery. Oszczędności w Bayernie Monachium. Oliver Kahn wykluczył wielkie zmiany

Łukasz Witczyk

Pandemia koronawirusa może mieć duży wpływ na rynek transferowy. Możliwość wydania wielkich pieniędzy na nowych zawodników wykluczył członek zarządu Bayernu Monachium Oliver Kahn.

Latem Bayern Monachium planował dokonać kilku wzmocnień. Media donosiły o wielkich wydatkach mistrzów Niemiec na nowych piłkarzy. Klub miał być zainteresowany m.in. Leroy'em Sane czy Kaiem Havertzem, co miało wiązać się z ogromnymi wydatkami. Jednak w obliczu pandemii koronawirusa szefowie Bayernu zdecydowali się na politykę zaciskania pasa.

Członek zarządu Bayernu, Oliver Kahn, w programie telewizji "Sky" mówił m.in. o planach monachijskiego klubu na letnie okienko transferowe. - Obecnie mamy zupełnie inne sprawy na głowie. Tak jak i wiele innych topowych klubów, patrzymy na wszystko. Nie sądzę, aby kluby były gotowe na wielkie transfery - powiedział były bramkarz Bayernu.

Monachijczycy są na dobrej drodze, by zdobyć mistrzostwo Niemiec. Mają obecnie siedem punktów przewagi nad Borussią Dortmund i pięć meczów do zakończenia sezonu. Kahn ze spokojem podchodzi do sytuacji w tabeli i nie chce jeszcze odbierać gratulacji za kolejny tytuł.

Mecze w Niemczech rozgrywane są bez udziału kibiców. Tak pozostanie na pewno do końca tego sezonu. Niemiecki rząd zakazał organizacji imprez sportowych z kibicami na trybunach do 31 sierpnia. Wyliczył, że przy zastosowaniu przepisów sanitarnych, na Allianz Arenie mogłoby zasiąść nieco ponad 10 tysięcy kibiców. - Choć moje serce krwawi, to musimy zaakceptować tę sytuację - dodał Kahn.

Czytaj także:
NieRealny transfer Roberta Lewandowskiego [KOMENTARZ]
Oficjalnie: znana data i miejsce rozegrania finału Pucharu Polski

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl