Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Rio Ferdinand

Zdalna edukacja koszmarem dla Rio Ferdinanda. Bez wyszukiwarki Google ani rusz

Mateusz Domański

Koronawirus doprowadził do tego, że zarówno uczniowie, jak i nauczyciele musieli przestawić się na zdalną edukację. Taki sam los spotkał dzieci Rio Ferdinanda, co było dla emerytowanego piłkarza niemałym utrapieniem.

Legendarny zawodnik Manchesteru United ma trójkę dzieci. Zamknięcie angielskich szkół pod koniec marca doprowadziło do tego, że musiały się uczyć w domu. - Bycie w domu i zdalne nauczanie to absolutny koszmar - ocenił Rio Ferdinand, cytowany przez "Daily Star".

- Sama cierpliwość nauczycieli jest czymś wręcz niewiarygodnym. Ja byłem bliski zabicia jednego ze swoich dzieci - dodał z uśmiechem na twarzy.

W domu Ferdinanda wyszukiwarka Google była używana praktycznie bez przerwy. - Bez niej miałbym kłopoty. Jeden z moich synów rozpoczął właśnie egzamin zdawany powszechnie w trakcie piątego roku nauki w szkole średniej. Mam różne problemy - stwierdził.

Wydaje się, że zdalne nauczanie to utrapienie dla wielu rodziców, którzy stanęli przed niespotykanymi do tej pory wyzwaniami. Z zupełnie nową rzeczywistością i warunkami podczas zajęć musieli zmierzyć się też uczniowie, co z pewnością i dla nich było trudne. 

Czytaj także:
- Paulo Dybala nadal odczuwa skutki koronawirusa. Nie wrócił jeszcze do optymalnej formy

- Ważą się losy Manchesteru City. Klub odwołuje się od dotkliwej kary 

ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"
 

< Przejdź na wp.pl