WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Daniel Ściślak

PKO Ekstraklasa. Górnik - Lechia. Daniel Ściślak spełnił swoje marzenie. "Zeszło ze mnie to wszystko"

Michał Gałęzewski

- Zeszło ze mnie to wszystko. Cały czas chciałem strzelić bramkę i w końcu mi się to udało - powiedział po strzeleniu pierwszego gola dla Górnika Zabrze Daniel Ściślak. Jego zespół pokonał rywala 3:0.

Górnik Zabrze pokonał Lechię Gdańsk w wielkim stylu. - Czuję wielką radość, bo wygraliśmy bardzo przekonująco 3:0. Przez cały mecz nie pozwalaliśmy Lechii na zbyt wiele i była to zasłużona wygrana - powiedział Daniel Ściślak, zawodnik Górnika w rozmowie z GórnikTV.

Młody piłkarz na boisku pojawił się w drugiej połowie i strzelił debiutancką bramkę dla swojej drużyny. - Zeszło ze mnie to wszystko. Cały czas chciałem strzelić bramkę i w końcu mi się to udało. To bardzo cieszy tym bardziej, że stało się to na własnym stadionie - podkreślił Ściślak.

Mecz obejrzało 10 270 osób, tyle ile mogło ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem. - Kibice dodają nam niesamowitej energii i cieszę się, że mogą z nami spędzać wieczory podczas których gramy na arenie w Zabrzu. Dziękujemy im za wsparcie, bo bez nich nie bylibyśmy w stanie wygrywać w takim stylu i dawać z siebie tyle na boisku - stwierdził piłkarz.

Przed niepokonanymi zabrzanami teraz mecz w Warszawie z Legią. - Do każdego spotkania chcemy podchodzić tak samo i chcieć wygrywać. Teraz gramy z Legią Warszawa na ich stadionie, na którym nie wygraliśmy przez bardzo długi czas. To nas motywuje do tego, byśmy pojechali tam jak po swoje i wygrali - podsumował Daniel Ściślak.

Czytaj także: 
Demolka w Zabrzu jak za dawnych lat
Górnik niepokonanym liderem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze
 

< Przejdź na wp.pl