PAP/EPA / Andreu Dalmau / Na zdjęciu: Lionel Messi

La Liga. FC Barcelona - Real Madryt. Skandaliczny wpis dyrektora "Dumy Katalonii". Zaatakował sędziego

Mateusz Domański

Dyrektor FC Barcelona Xavi Vilajoana nie potrafił pogodzić się z jedną decyzją sędziego Juana Martineza Munuery. Opublikował na Twitterze wpis, w którym mocno zaatakował arbitra. Nie szczędził mu przykrych słów.

Jednemu z dyrektorów FC Barcelona nie spodobało się to, że w 63. minucie sobotniego El Clasico sędzia Juan Martinez Munuera podyktował rzut karny. Arbiter uznał, że rywal nieprzepisowo powstrzymywał Sergio Ramosa, szarpiąc go za koszulkę.

Warto odnotować, że na jedenasty metr nie wskazał od razu. Uczynił to dopiero po obejrzeniu powtórek. Zawodnicy Barcelony protestowali, ale nic to nie dało. Rozjemca sobotniego pojedynku pozostał niewzruszony. 

Jedenastka została zamieniona na trafienie przez Sergio Ramosa. Dzięki tej bramce Real Madryt wysforował się na prowadzenie. W końcówce gola dołożył jeszcze Luka Modrić i ostatecznie "Królewscy" wygrali 3:1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowy członek w rodzinie Messiego 

Xavi Vilajoana, jeden z dyrektorów FC Barcelona, jest przekonany, że sędzia popełnił błąd, dyktując rzut karny dla Realu Madryt. Ten werdykt arbitra skomentował w niewybrednych słowach za pośrednictwem Twittera.

"To pieprz*** skandal. Munuera, pier*** się" - napisał Vilajoana. Po jakimś czasie wpis zniknął z internetu.

Co ciekawe, kilka dni wcześniej Xavi Vilajoana mówił o kluczowych wartościach w Barcelonie i wymieniał, że podstawą jest szacunek. "Jako klub, musimy być przykładem" - zaznaczał.

Czytaj także:
> Robert Lewandowski zaskoczył Hansiego Flicka. Chodzi o zmianę

> Manchester City zaczyna naciskać. Pep Guardiola musi zdecydować 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl