WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jose Kante

Były napastnik Legii Warszawa znalazł nowy klub. Egzotyczny kierunek

Rafał Szymański

Jose Kante będzie kontynuował karierę w Kajracie Ałmaty. W lutym reprezentant Gwinei rozwiązał kontrakt z Legią Warszawa.

W styczniu 2016 roku napastnik przyleciał do Polski i zasilił kadrę Górnika Zabrze. Następnie Jose Kante występował w barwach Wisły Płock, skąd przed sezonem 2018/19 trafił do Legii Warszawa.

W stołecznym klubie spędził ponad 2 lata. Przez ten okres Kante zagrał łącznie w 59 oficjalnych spotkaniach, w których zdobył 19 bramek i zaliczył 5 asyst. W trwających rozgrywkach PKO Ekstraklasy zaledwie 4 razy pojawił się na murawie.

30-latek nie należał do grona faworytów trenera Czesława Michniewicza. Zimą rozpoczął treningi z trzecioligowymi rezerwami i dostał wolną rękę w poszukiwaniu pracodawcy. 23 lutego zawodnik definitywnie opuścił szeregi Legii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
 

W środę Kante został zaprezentowany jako najnowszy nabytek Kajratu Ałmaty. Jego umowa będzie obowiązywać do końca grudnia 2022 roku. W szatni kazachskiego zespołu spotka się między innymi z reprezentantem Polski, Jackiem Góralskim.

W najbliższą sobotę (13 marca) Kajrat wróci do zmagań ligowych. Podopieczni Aleksieja Szpilewskiego będą bronić mistrzostwa kraju.

Czytaj także:
Tutaj Jagiellonia Białystok ma problem. To może być rozwiązanie, choć jest ryzyko
Strzelił gola i nic nie pamięta. "Myślałem, że mnie wkręcają"

< Przejdź na wp.pl