Twitter / Reakcja Romana Kołtonia na bramkę Leo Messiego.

Niecodzienna reakcja dziennikarza Polsatu na bramkę Messiego. Musisz to obejrzeć

Marek Bobakowski

Roman Kołtoń był pod takim wrażeniem fantastycznego uderzenia argentyńskiego piłkarza Barcelony, że... "Messi, Messi, Messi" - zaczął nagle krzyczeć. Ale to nie wszystko.

FC Barcelona i Lionel Messi odpadli z rozgrywek Ligi Mistrzów. Marzenia Katalończyków o końcowym sukcesie zatrzymały się na 1/8 finału. Paris Saint-Germain nie zmarnował okazji i po wysokiej (4:1) wygranej w pierwszym spotkaniu, spokojnie dowiózł awans podczas spotkania na własnym terenie (TUTAJ znajdziesz relację z meczu rewanżowego >>). 

Bohaterem i antybohaterem - jednocześnie! - meczu PSG vs Barcelona był Messi. Argentyńczyk z jednej strony strzelił fantastyczną bramkę (uderzeniem z dystansu), z drugiej zmarnował rzut karny. A przecież ta jedenastka mogła zmienić losy dwumeczu.

W studio Polsatu Sport Premium, na którym to kanale można było obejrzeć spotkanie 1/8 finału LM, gol Messiego wywołał wielkie emocje. Było je widać zwłaszcza u Romana Kołtonia, dziennikarza tejże telewizji.

"Messi, Messi, Messi" - zaczął śpiewać (krzyczeć?) Kołtoń, kiedy rozmowa zeszła na temat gola Argentyńczyka.

- Panowie, możemy czasami też pokazać emocje - mówił po chwili oddechu. - Taka bramka przechodzi do historii Champions League, tak naprawdę.

Czytaj także: Mbappe pobił rekord Messiego! Dzięki bramce strzelonej w meczu Ligi Mistrzów >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał, rykoszet i... przepiękny gol. Ale miał farta!
 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl