Kluby się wycofały! Superliga wydała oświadczenie
Choć powołanie do życia Superligi zakończyło się kompromitacją i wycofaniem większości klubów, to organizatorzy tych rozgrywek nie poddają się. Wydali oświadczenie, w którym zapowiedzieli kontynuację prac nad projektem.
To miała być rewolucja w europejskim futbolu. Dwanaście klubów: sześć z Anglii i po trzy z Hiszpanii i Włoch, powołały do życia Superligę. To zamknięte europejskie rozgrywki dla najbogatszych, w których do podziału miały być gigantyczne pieniądze. Mowa nawet o 4 miliardach euro rocznie. Projekt jednak szybko okazał się niewypałem.
Wszystko przez stanowczą reakcję UEFA, a także protesty kibiców. Europejska federacja zapowiedziała wyciągnięcie finansowych sankcji i wykluczenie klubów z rozgrywek europejskich i krajowych. Z kolei fani gromadzili się pod stadionami i sprzeciwiali organizacji Superligi.
Wiadomo już, że z nowych rozgrywek wycofały się wszystkie angielskie kluby (Manchester United, Manchester City, Chelsea FC, Tottenham Hotspur, Arsenal FC i Liverpool FC) oraz Inter Mediolan i AC Milan. Nad takim krokiem zastanawiają się władze Atletico Madryt i FC Barcelona. Entuzjastami pomysłu są już tylko Real Madryt i Juventus FC.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!
Wszystko wskazuje na to, że choć kluby wycofały swój akces, to Superliga nie kończy działalności. W sieci opublikowano oświadczenie, w którym władze ESL opisują sytuację, w jakiej znalazł się ten podmiot.
"ESL jest przekonane, że obecne status quo w europejskiej piłce wymaga zmian. Proponujemy nowy europejski turniej, gdyż obecny system nie działa. Celem naszej oferty jest pozwolenie sportowi na ewolucję przy jednoczesnym generowaniu środków i stabilizacji dla całej piłkarskiej piramidy, wliczając w to pomoc w pokonaniu problemów finansowych całej piłkarskiej społeczności, które wywołała pandemia koronawirusa. Dostarczyłoby to znacząco większych pieniędzy do wszystkich podmiotów piłkarskich" - czytamy w oświadczeniu.
Rezygnację angielskich klubów ESL tłumaczy "zmuszeniem do takiej decyzji ze względu na presję z zewnątrz". Władze Superligi są przekonane, że ich propozycja w pełni koresponduje z europejskim prawem.
"Biorąc pod uwagę obecne warunki, powinniśmy ponownie rozważyć najbardziej kluczowe kroki do zmiany kształtu projektu, cały czas mając na uwadze oferowanie fanom najlepszego możliwego produktu przy jednoczesnym dostarczeniu piłkarskiej społeczności zwiększonych płatności solidarnościowych" - dodano w komunikacie ESL.
Czytaj także:
Duże zmiany w strukturach UEFA. Zbigniew Boniek został doceniony!
PKO Ekstraklasa. Pierwszy efekt przyjścia Skorży. 13 minut na wagę szczęścia Lecha Poznań
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)