Pep Guardiola udawał przed kamerą?! Szokujące oskarżenia ojca Sergio Aguero
Te obrazki obiegły cały piłkarski świat. Pep Guardiola po zdobyciu tytułu mistrzowskiego popłakał się przed kamerami, gdy żegnał odchodzącego z klubu Sergio Aguero. - Nie wierzę mu - stwierdził ojciec argentyńskiego piłkarza.
- To wyjątkowa osoba dla nas wszystkich. Jest bardzo miły. Bardzo dużo mi pomógł. Nie można go zastąpić - mówił na temat Sergio Aguero po ostatnim meczu Premier League Pep Guardiola. Manchester City świętował tytuł mistrzowski, a Argentyńczyk, któremu wygasał kontrakt z klubem, zdobył dwa gole.
Hiszpański menadżer wyraźnie nie mógł powstrzymać łez przed kamerami. Nagranie stało się prawdziwym hitem mediów społecznościowych. - Nie wierzę mu. Nie, nie wierzę. Uważam, że nigdy go (Aguero - przyp. red.) nie chciał - tak na antenie Radio La Red całe zachowanie Guardioli skomentował ojciec piłkarza, Leonel del Castillo.
Rozmówca argentyńskiej rozgłośni uważa, że menadżer Manchesteru City... udawał. - Oczywiście, że tak. To on chce być gwiazdą wszystkich drużyn, w których występuje. To niesamowite. Mówi, że Aguero jest niezastąpiony, a nie wystawia do go składu. Taki jest Guardiola. To świetny trener, ale z dnia na dzień zmienia zawodników, a ty nigdy nie wiesz, czy wystąpisz - dodał del Castillo.
ZOBACZ WIDEO: Pracował w FC Barcelona, teraz jest w reprezentacji Polski. Ma pomóc z naszym mankamentem na wielkich imprezach
Ojciec Aguero wyjawił, że syn chciał pozostać w Manchesterze City, gdzie spędził 10 sezonów. - Czekał do ostatniej chwili, aby zobaczyć czy odnowią kontrakt, ale nie było to możliwe. Nie chcieli - podkreślił.
To kolejny atak na Guardiolę ze strony rodziny Aguero. Kilka dni temu, po przegranym finale Ligi Mistrzów, na temat Hiszpana w mediach społecznościowych niepochlebnie wypowiedział się brat zawodnika. Wpis szybko jednak usunął (więcej TUTAJ).
33-letni Aguero po długiej przygodzie z Manchesterem City na zasadzie wolnego transferu trafił do FC Barcelona. Z nowym klubem podpisze kontrakt na 2 sezony.
Czytaj też: Reprezentacja Argentyny ma problem? Zamieszanie z testem Sergio Aguero