WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Artur Boruc

Ważne wieści ws. zdrowia Artura Boruca

Kamil Sobala

Legia Warszawa czeka już na rewanżowy mecz pierwszej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że Wojskowi wyjdą na to spotkanie bez jednego z filarów drużyny.

Artur Boruc znalazł się w pierwszej jedenastce ostatniego, wygranego meczu Legii z FK Bodø/Glimt. Jednak już 12 lipca nie pojawił się na treningu.

- Po naszym wyjeździe do Bodo nie brał udziału w żadnym z treningów. Zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądać dzisiaj (13 lipca), być może stan jego zdrowia się poprawi. Trenujemy dopiero o 18:00, wtedy zapadnie decyzja czy będzie on w kadrze na mecz z Bodo - powiedział na konferencji prasowej Czesław Michniewicz, szkoleniowiec Legii Warszawa.

Rewanżowe spotkanie Legii z Bodø/Glimt w pierwszej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów już 14 lipca. Pierwszy mecz wygrali Wojskowi 3:2, jednak zaliczka na wyjeździe nie może smakować jak dawniej. Wszystko za sprawą usunięcia zapisu, mówiącego o podwójnym liczeniu strzelonych bramek na wyjeździe w przypadku remisu w dwumeczu.

Pierwszy gwizdek rewanżu o godzinie 20:00 przy Łazienkowskiej. Zawodnicy Legii będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców, którzy zobaczą ten mecz z trybun. Szacuje się, że obiekt prawdopodobnie będzie w połowie wypełniony.

Legia Warszawa zaskoczy ustawieniem? "Na pewno będą takie mecze"
Już wszystko jasne! Wiadomo, gdzie zagra Rafał Gikiewicz

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak on to zrobił?! Ta bramka wręcz zachwyca!
 

< Przejdź na wp.pl