WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Dominik Furman

Dominik Furman został zawieszony

Tomasz Chabiniak

Środkowy pomocnik Wisły Płock opuści najbliższe mecze swojego zespołu. Komisja Ligi zwiększyła okres jego zawieszenia.

Dominik Furman nie mógł zaliczyć do udanych ostatniego sobotniego popołudnia. Jego drużyna przegrała z Piastem Gliwice 3:4, a on sam w 66. minucie został wyrzucony z boiska po brutalnym faulu na Arkadiuszu Pyrce. Był spóźniony do piłki i zaatakował rywala wślizgiem z wyprostowaną nogą.

Po analizie VAR sędzia Sebastian Krasny nie miał wątpliwości i wyciągnął czerwoną kartkę, która przy faulach, które nie pozbawiają realnej szansy na zdobycie bramki oznacza dwa spotkania zawieszenia. Często jednak Komisja Ligi je przedłuża i tak stało się i tym razem.

Furman przegapi trzy starcia: z Zagłębiem Lubin (20 sierpnia), Rakowem Częstochowa (29 sierpnia) i Górnikiem Łęczna (dokładny termin jeszcze nie jest ustalony). Do Płocka wrócił po sezonie przerwy, kiedy to grał w tureckim Genclerbirligi Ankara.

Wisła po czterech kolejkach ma zaledwie trzy punkty i plasuje się na 15. miejscu w tabeli. Wygrała z Radomiakiem Radom, ale oprócz porażki z Piastem nie dała rady także Legii Warszawa i Lechii Gdańsk.

Zobacz też:
Inter chce pozyskać syna legendy
Z Championship do zwycięzcy Ligi Europy. Rekordowy transfer Villarrealu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi
 

< Przejdź na wp.pl