Getty Images / Fran Santiago / Na zdjęciu: Jules Kounde

Chelsea wciąż marzy o piłkarzu Sevilli

Michał Płaszczyk

Trevoh Chalobah, który zjawił się nagle w składzie Chelsea i zagrał 2 świetne mecze, wydawał się być rozwiązaniem niepewnej sytuacji ze stoperami. Wszystko wskazuje na to, że Chelsea wciąż planuje sprowadzić środkowego obrońcę.

Jules Kounde jest celem transferowym Chelsea FC niemal od początku okienka transferowego. O możliwości zaistnienia takiej transakcji informowaliśmy już prawie miesiąc temu (Więcej TUTAJ). Od tamtej pory zmieniło się tylko to, że Kurt Zouma nie zostanie najprawdopodobniej odesłany do Sevilli w ramach rozliczenia (Więcej TUTAJ).

W ostatnich tygodniach objawieniem w zespole "The Blues" stał się Trevoh Chalobah. Anglik jest wychowankiem londyńskiego klubu i zagrał w jego barwach dopiero 2 spotkania, jednak tyle wystarczyło, by oczarować fanów. W końcu mało kto debiutuje w meczu o Superpuchar UEFA, a w pierwszym w życiu spotkaniu w Premier League zalicza czyste konto i strzela przepiękną bramkę z dystansu.  

Według Fabrizio Romano, włoskiego eksperta w sprawach transferów, Chelsea wciąż zabiega o Julesa Kounde. Włoch twierdzi również, że "The Blues" muszą działać szybko, bo hiszpański zespół nie chce oddawać swojego zawodnika na chwilę przed zamknięciem okna transferowego. 

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!
 

Romano przypomina także, że Chelsea musi znaleźć rozwiązanie w sprawie przyszłości Zoumy. Zainteresowany Francuzem ma być West Ham United. Klub, w którym gra Łukasz Fabiański nie może pochwalić się zbyt szczelną defensywą i chętnie widzieliby u siebie piłkarza "The Blues".

Zainteresowanie Julesem Kounde ze strony Realu Madryt, z którym Francuz był najczęściej łączony, ale także Manchesteru United, kompletnie ucichło. Chelsea nie powinna mieć żadnych konkurentów.

< Przejdź na wp.pl