WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Artem Putiwcew

Bruk-Bet Termalica szuka pierwszego zwycięstwa. Wcześniej potrafili grać z Cracovią

Michał Gałęzewski

W sobotę Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmierzy się z Cracovią. Artem Putiwcew pamięta wcześniejsze spotkania, które jego zespół potrafił wygrywać z rywalem ze swojego województwa.

Dla Artema Putiwcewa będzie to czwarty mecz z Cracovią. Dotąd dwukrotnie wygrywał i raz remisował. - Udało mi się zagrać w meczach przeciwko Cracovii i każde spotkanie było ciężkie, bo wiemy że Cracovia to ambitny klub z dużą historią. Wierzę, że uda nam się przedłużyć serię zwycięstw - powiedział zawodnik Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.

Zespół spod Tarnowa wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej. Piłkarze czekają na pierwsze zwycięstwo. - PKO Ekstraklasa rośnie i rozwija się pod każdym względem. Wszyscy mogą wygrać wszędzie, my też musimy być przygotowani niezależnie z kim gramy - ocenił Putiwcew. - Czeka nas ciekawy, ciężki mecz. Podchodzimy do tego spotkania w dobrej dyspozycji. Przyjdzie wielu kibiców i uważam, że pokażemy to, że jesteśmy gotowi - dodał.

Jaka jest najmocniejsza strona Cracovii? - Drużyna z Krakowa cały czas dobrze analizuje przeciwnika i potrafi dopasować swój system pod rywala. Musimy uważać na szybkie kontrataki uważać na Alvareza. Jesteśmy przygotowani - podkreślił Ukrainiec.

Zawodnicy klubu z Niecieczy liczą na to, że w końcu zaczną odbijać się w ligowej tabeli. - Chcieliśmy, by punktowo wyglądało to inaczej. My mamy swój styl i nie będziemy od niego odchodzić. Musimy być skuteczni, skoncentrowani i nie możemy tracić łatwych bramek. Trzeba zachować też koncentrację pod polem karnym przeciwnika, by wykorzystywać okazje - podsumował Artem Putiwcew.

Początek meczu w Niecieczy w sobotę o godzinie 12:30.

Czytaj także: 
Lewandowski wskazuje atuty Cracovii 
Rekordowy transfer i rekordowe ryzyko

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cudowne uderzenie z rzutu wolnego. Nie uwierzysz, kto strzelał
 

< Przejdź na wp.pl