PAP/EPA / Na zdjęciu: Ansu Fati

Chwile grozy w domu piłkarza FC Barcelony

Dawid Franek

Wystarczyło tylko kilka chwil, aby z domu Ansu Fatiego zniknęły cenne rzeczy. Młody piłkarz śledził na trybunach derby Barcelony, a w tym czasie włamywacze plądrowali piętro jego domu.

Ansu Fati jest obecnie kontuzjowany, ale postanowił wesprzeć swoich kolegów z zespołu w starciu z Espanyolem, oglądając mecz na trybunach. Jego radość ze zwycięstwa FC Barcelony (1:0) trwała jednak krótko, bo gdy przyjechał do domu okazało się, że włamali się do niego złodzieje, którzy sukcesywnie okradali piętro.

W tym samym czasie rodzina młodego piłkarza oglądała mecz w telewizji, siedząc na parterze. Dopiero po pewnym czasie domownicy usłyszeli, że coś dzieje się na górze.

Jak podaje gazeta "La Vanguardia" policja została poinformowana o możliwym włamaniu do mieszkania. Gdy jednak funkcjonariusze przyjechali do domu Ansu Fatiego po zgłoszeniu sprawy przez rodzinę, złodziei już nie było. 

"Mundo Deportivo" informuje z kolei, że alarm w okradanym pokoju został wyłączony i kamery również. Sprawcy ponadto najprawdopodobniej dostali się do środka, używając jednej dźwigni wejściowej. Natomiast na piętrze pomiędzy pomieszczeniami poruszali się bardzo cicho. 

Ansu Fati w poniedziałek zgłosił policji kradzież gotówki, biżuterii oraz zegarków. Sprawą zajmuje się Wydział Śledczy (DEC) Mossos d'Esquadra.

Czytaj także:
Gorąco w Bayernie przed meczem Ligi Mistrzów. Oto co piszą niemieckie media
Wielka chwila dla gwiazdy PSG. Szykuje się debiut po wielu miesiącach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes
 
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl