Materiały prasowe / lechpoznan.pl / fot. Adam Ciereszko / Na zdjęciu: Andrzej Juskowiak

Ekspert rozczarowany brakiem nagrody dla Lewandowskiego. Mówi, dlaczego wygrał Messi

Karol Wasiek

- Złota Piłka należała się Robertowi Lewandowskiemu. Za te wszystkie rekordy, które pobił, jest niesamowicie regularny, ale w plebiscytach często istotna jest popularność - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Andrzej Juskowiak.

Lionel Messi dokonał wielkiej rzeczy, bo po raz siódmy zdobył Złotą Piłkę. Piłkarz Paris Saint-Germain w plebiscycie "France Football" pokonał Roberta Lewandowskiego. Różnica między nimi była jednak niewielka. Argentyńczyk otrzymał 613 punktów, zaś Polak 580 pkt.

Taki werdykt wywołał wiele kontrowersji, nie zgadza się z nim m.in. Andrzej Juskowiak, który w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przedstawił swoją argumentację.

- Myślę, że Złota Piłka należała się Lewandowskiemu. Za te wszystkie rekordy, które pobił. Zdobycie 41 bramek w topowej lidze świata, zwłaszcza w tych czasach, gdzie napastnikom wcale nie jest łatwo, to ogromny wyczyn. Jest niesamowicie regularny, od lat utrzymuje się na szczycie, co jest fenomenalne - uważa były reprezentant Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!
 

Lewandowski nie wróci do domu z pustymi rękami. Otrzymał nagrodę dla najlepszego napastnika w 2021 r., a podczas przemowy skierował piękne słowa do najbliższych. Juskowiak tłumaczy też, dlaczego Złota Piłka ostatecznie trafiła do rąk Messiego. Uważa, że kluczowe były dwa aspekty: zwycięstwo w Copa America i... popularność!

- Lewandowskiemu brakowało w tym roku Ligi Mistrzów albo sukcesu z reprezentacją na mistrzostwach Europy. Jednak Leo Messi wygrał Copa America. Według mnie to jedyny argument, który działa na korzyść Argentyńczyka. Bez tego nie byłoby dyskusji o tym, kto zasłużył na Złotą Piłkę. W plebiscytach często istotna jest popularność i to, w jaki sposób buduje się swoją markę - podkreśla w rozmowie z "PS".

Na pierwszą Złotą Piłkę w karierze Lewandowski musi jeszcze poczekać. Za to 17 stycznia 2022 r. będzie miał okazję obronić nagrodę FIFA The Best - trofeum dla najlepszego piłkarza świata przyznawane przez FIFA. Juskowiak jest zdania, że kapitan reprezentacji Polski nadal ma szansę na zdobycie prestiżowej nagrody.

- Myślę, że Robert jest w stanie grać na najwyższym poziomie przez dobrych kilka lat, więc w przyszłości będzie pewnie miał kolejną szansę na zdobycie Złotej Piłki. On wie, jak dbać o swój organizm i jak utrzymać wysoką formę - ocenia.

Zobacz także:
Mamy komentarz z obozu Roberta Lewandowskiego. Padają bardzo gorzkie słowa!
"Balon sror", "Robbed Lewandowski". Wielki niesmak po ogłoszeniu wyników Złotej Piłki

< Przejdź na wp.pl