Newspix / SPORTPHOTO24 / Na zdjęciu: Hugo Maradona

Nie żyje Hugo Maradona

Kamil Sobala

W ich żyłach od zawsze płynęła miłość do piłki nożnej. Świat futbolu żegna kolejnego Maradonę, tym razem byłego piłkarza m.in. Rayo Vallecano.

"La Gazzetta dello Sport" potwierdziła, że 28 grudnia zmarł Hugo Maradona, brat Diego Armando. Do zatrzymania akcji serca doszło rankiem w domu zmarłego. Były piłkarz i trener miał 52 lata.

Hugo w swojej karierze z piłką zwiedził cały świat. Reprezentował barwy takich klubów jak m.in. Rapid Wiedeń (1990 r.), Deportivo Italia (1990 r.), Progreso (1991 r.) czy Consadole Sapporo (1997-98 r.).

Ważnym przystankiem w jego historii była Hiszpania, gdzie dołączył do szeregów Rayo Vallecano w 1988 roku. Mając 19 lat wywalczył z drużyną awans do Primera Division. Strzelił wówczas sześć bramek w 35 meczach. W drugim sezonie jego ekipie jednak nie udało się  uniknąć spadku. 

Argentyńczyk przygodę z zawodowym futbolem zakończył w 1998 roku. Po odwieszeniu butów na kołek spróbował sił w roli trenera, prowadząc Puerto Rico Islanders. Jednak przygoda z rolą szkoleniowca nie przyniosła mu sukcesów.

W całej historii jego rodziny na pewno na długo zapadnie w pamięci dzień 15 listopada 1987 roku. To właśnie wtedy trzech barci Lalo, Hugo i Diego Maradona broniło barw jednej drużyny, a była nią Granada CF.

Wielki zwrot ws. Paulo Sousy!
Nowy kierunek Haalanda? Robi się ciekawie

< Przejdź na wp.pl