WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Rywale Polaków zaliczyli wielką wpadkę. Wszystko na oczach Michniewicza

Dawid Franek

Meksyk, jeden z grupowych rywali Polski na mistrzostwach świata w Katarze, rozegrał spotkanie towarzyskie z Gwatemalą. Nieoczekiwanie mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a z perspektywy trybun wszystko oglądał Czesław Michniewicz.

Meksyk nie zagrał z Gwatemalą w najsilniejszym zestawieniu. W meczu nie wzięli udziału m.in. Hirving Lozano oraz Raul Jimenez. Szansę na występ otrzymali głównie zawodnicy z ligi meksykańskiej. To jednak nie zmienia faktu, że wynik może być dla Meksyku rozczarowujący. "El Tri" przeważali, ale nie zdołali wbić rywalowi choćby jednej bramki. 

Spotkanie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Na trybunach w Orlando zasiadło bowiem 40 tys. kibiców. Co ciekawe, na stadionie mecz obserwował także selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz.

Trener Polaków oglądał mecz Meksyk - Gwatemala w przeciwieństwie do... Gerarda Martino, selekcjonera Meksyku. Martino przeszedł niedawno operację oka i lekarze odradzili mu podróż na mecz.

Czesław Michniewicz przebywa w USA od niedawna. Spotyka się tam z piłkarzami występującymi w lidze MLS. Michniewicz przy okazji uczestniczył w obchodach 70-lecia Vistuli Garfield, czyli najstarszego klubu polonijnego w USA.

Meksyk, grupowy rywal Polaków na mundialu, do listopada zagra jeszcze cztery towarzyskie spotkania (z Nigerią, Urugwajem, Ekwadorem, Paragwajem). W czerwcu wystąpi także w Lidze Narodów Concacaf (pojedynki z Surinamem i Jamajką).

Czytaj także:
Wieczorne rozmowy agenta z działaczami Barcelony. Wiemy, ile zaoferują Bayernowi za Lewandowskiego

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność
 

< Przejdź na wp.pl