Iwona Wenta o mężu: To życiowy twardziel

Rafał Malinowski

Bogdan Wenta z powodzeniem dowodzi od kilku lat reprezentacją szczypiornistów. Podczas Mistrzostw Europy w Austrii jest z nim żona Iwona i syn. Partnerka polskiego szkoleniowca nie przeszkadza mu jednak w wykonywaniu pracy.

- Mąż godzinami analizuje nagrane mecze przeciwników. Poza tym treningi, odprawy i konferencje prasowe. Tempo wręcz szalone. Na razie postarzał się o dziesięć lat, a podejrzewam, że po finale w Wiedniu będzie starszy o dwadzieścia - powiedziała na łamach Faktu Iwona Wenta.

Dobre wyniki reprezentacji i Vive Kielce spowodowały, że Wenta stał się popularnym człowiekiem. - Wcześniej był tylko zawodnikiem. Żył właściwie od meczu do meczu. Mieliśmy wtedy więcej czasu dla siebie. Kiedy został selekcjonerem, zaczęła się prawdziwa karuzela. Istne szaleństwo. Telefon cały czas się grzeje. Bogdan stał się w Polsce człowiekiem instytucją. Ale muszę podkreślić, że on cały czas się rozwija i uczy. Podziwiam go, że na wszystko znajduje czas. Ma to genach, to życiowy twardziel - stwierdziła żona Bogdana Wenty.

Więcej w Fakcie
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl