Zapomnieć o problemach i wygrać - zapowiedź meczu Polska - Słowenia

Sławomir Bromboszcz

Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych w sobotę rozegra kolejne spotkanie w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2012. Podopieczni Bogdana Wenty w Zielonej Górze zmierzą się z drużyną narodową Słowenii.

Po środowej porażce w Ljubljanie sytuacja Polaków w grupie eliminacyjnej nieco się skomplikowała. Podopieczni Bogdana Wenty, którzy już wcześniej zgubili punkt w Portugalii zajmują obecnie 2. miejsce w tabeli, jednak tuż za ich plecami czai się zespół z Półwyspu Iberyjskiego. Biało-czerwoni jeśli chcą bez zbędnych emocji awansować do finałów mistrzostw Europy muszą w sobotę przed własną publicznością ograć Słoweńców.

Zespół z nad Wisły aby wywalczyć w Zielonej Górze dwa punkty musi zaprezentować się lepiej niż miało to miejsce w środę. Polacy w Ljubljanie co prawda zagrali poprawnie, jednak w pojedynkach z wymagającymi rywalami, jakim bez wątpienia są Słoweńcy, należy wspiąć się na wyżyny swoich możliwości.

W pierwszym spotkaniu tych drużyn widoczny był brak między słupkami polskiej bramki Sławomira Szmala. Zastępujący go młodzi i wciąż niedoświadczeni bramkarze - Piotr Wyszomirski i Adama Malcher nie byli w stanie pomóc na tyle drużynie, by odwrócić losy pojedynku. Bramkarz Azotów Puławy odbił w tym spotkaniu 11 piłek, jednak przy nie najlepszej postawie obrony zabrakło w jego grze błysku, który pozwoliłby niesamowitymi interwencjami poderwać Polaków do jeszcze lepszej gry. Młodzi golkiperzy drużyny narodowej w meczach kontrolnych często prezentują nieprzeciętne umiejętności, broniąc na poziomie 50 %, jednak w spotkaniach o stawkę nie zawsze potrafią potwierdzić wszystkie swoje atuty.

W środę najwięcej krwi biało-czerwonym napsuł Uros Zorman. Rozgrywający reprezentacji Słowenii był dla polskiej obrony nie do zatrzymania. Polacy nie radzili sobie z błyskotliwymi akcjami genialnego playmakera. Jak podkreśla Bogdana Wenta, zatrzymanie tego zawodnika będzie kluczem do zwycięstwa w Zielonej Górze. - Mam świadomość, że bardzo trudno jest zatrzymać zawodnika tej klasy. W Ljubljanie był lepszy od naszej obrony, mam nadzieję, że w rewanżu zagramy lepiej.

20110108JP_004.jpgCzy Grzegorz Tkaczyk poprowadzi biało-czerwonych do zwycięstwa?

Sympatyków polskich szczypiornistów martwić może również kiepska skuteczność zespołu Bogdana Wenty. Wyniki ostatnich pojedynków z udziałem biało-czerwonych mogłoby być inne, gdyby Polacy w dogodnych sytuacjach nie mylili się tak często. W środę ponownie ten element gry nie był atutem piłkarzy ręcznych z orzełkiem na piersi. Po spotkaniu podkreślał to również najlepszy zawodnik w polskim zespole, Grzegorz Tkaczyk. - Na porażce zaważyły niewykorzystane klarowne sytuacje w drugiej połowie.

Największą bolączką Bogdana Wenty w ostatnim czasie jest obsada bocznych rozegrań. W kadrze na mecze ze Słowenią zabrakło Karola Bieleckiego oraz Mariusza Jurasika, którzy w ostatnich reprezentacyjnych występach swoją formą nie zachwycali. Kontuzjowany jest natomiast Michał Jurecki, a po rocznej przerwie i problemach zdrowotnych dopiero powoli do najwyższej dyspozycji wraca Krzysztof Lijewski. W Słowenii ponownie poniżej oczekiwań zaprezentował się Marcin Lijewski, który w barwach HSV Hamburg rozgrywa fantastyczne spotkania, natomiast w reprezentacji nie prezentuje się już tak dobrze. Melodią przyszłość jest wciąż Piotr Chrapkowski. To wszystko sprawia, iż siła ognia i zagrożenie jakie zawsze niosła polska druga linia zostały nieco zmarginalizowane.

W sobotę o wszystkich mankamentach i problemach należy jednak zapominać. Polscy szczypiorniści będą mieli wsparcie 4,5 tysięcznej publiczności, która już nie raz w trudnych momentach niosła do zwycięstwa "Orły Wenty".

Polska - Słowenia / Zielona Góra / - 12.03.2011 r., godz. 14.30 (transmisja na żywo TV4)


Tabela Grupy 3

P</b> Drużyna</b> M</b> Z</b> R</b> P</b> Bramki</b> Pkt</b>
1 Słowenia 3 3 0 0 95:84 6
2 Portugalia 3 1 1 1 86:77 3
3 Polska 3 1 1 1 78:72 3
4 Ukraina 3 0 0 3 56:82 0

< Przejdź na wp.pl