Niemożliwe stało się możliwe! - podsumowanie sezonu w wykonaniu Juranda Ciechanów

To był historyczny sezon dla szczypiornistów z Ciechanowa. Mazowiecki zespół przebojem wywalczył awans do PGNiG Superligi. Pożądany awans, z każdą kolejką przybliżał się do ciechanowian.

Letnie okienko transferowe przyniosło w obozie Juranda Ciechanów sporo zmian. Z zespołu odeszło czterech zawodników. Łukasz Lisicki i Łukasz Kolczyński, jako miejsce dalszego rozwoju swojej sportowej kariery, wybrali szeregi ówczesnego beniaminka, warszawskiej Politechniki. Natomiast Mikołaj Milewski i Cezary Kołakowski nie zyskali uznania w oczach sztabu szkoleniowego, przez co ich kontrakty nie zostały przedłużone.

Posiłki w postaci nowych szczypiornistów nadeszły w dużej mierze z Płocka. Naftowy klub opuścił Piotr Pakulski, podpisując w Ciechanowie dwuletni kontrakt. Również znad Wisły do Ciechanowa przywędrował Szymon Nowaliński, z tym że na zasadzie rocznego wypożyczenia. Trzecim z nowo pozyskanych zawodników był Jakub Bonisławski. Wychowanek Juranda wrócił na stare śmieci z gdańskiej AWFiS, by wspomóc swój macierzysty klub w walce o ligowe punkty. Niewypałem transferowym okazał się reprezentant serbskiej młodzieżówki, Marco Bundalo. Serb równo z końcem przygotowań, powrócił na Bałkany. Co tyczy się meczów kontrolnych, Jurand staną w szranki m.in. z przedstawicielami PGNiG Superligi, Stalą Mielec i Azotami Puławy oraz wystąpił w dwóch turniejach towarzyskich w Ostródzie i w Łodzi (zwycięstwa).

Paweł Noch (z lewej) - budowniczy sukcesu ciechanowian

Ciechanowianie, którzy za przedsezonowy cel obierali miejsce na podium, zgodnie z planem rozpoczęli rozgrywki ligowe. Na inaugurację podopieczni Pawła Nocha wybrali się w daleką podróż do Zielonej Góry. Dwa punkty zdobyte w grodzie Bachusa dodały szczypiornistom z Mazowsza pewności siebie i wiarę w zdobywanie kolejnych, jakże cennych punktów. Pokaz zaufania do własnych umiejętności Jurand dał tydzień później, przed własną publicznością. Do Ciechanowa zawitała, bowiem drużyna szczecińskiej Pogoni. Ekipa uznawana za głównego kandydata do awansu. Niespodziewanie i nieoczekiwanie Jurand odesłał przyjezdnych do Szczecina z bagażem ośmiu bramek. Wówczas środowisko ciechanowskiej piłki ręcznej uświadomiło sobie, że ich pupile są w stanie wygrać z każdym na zapleczu PGNiG Superligi. A seria kolejnych czterech zwycięstw (ciechanowianie pozostawili w pokonanym polu drużyny z Ostrowa Wlkp., Poznania, Gdańska i Elbląga) utwierdziła w przekonaniu stawkę pierwszoligowców, iż to Jurand wyrasta na lidera pełną gębą. Warty odnotowania jest uraz, jakiego w 6. kolejce doznał filar obrony Juranda, Jakub Bonisławski. Rosłemu obrotowemu, odnowiła się kontuzja zerwania więzadeł przednich prawego kolana i do końca sezonu nie wybiegł już na parkiet.

Jak w każdej ligowej drużynie, kryzys formy dopadł także ciechanowski zespół. Po imponującej serii sześciu wiktorii z rzędu, Jurand udał się do Płocka na mecz z rezerwami tamtejszej Wisły. Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach nie podziałała na ciechanowian mobilizująco. Młodzi nafciarze nie dali dojść do słowa szczypiornistom z Ciechanowa. Jurand po raz pierwszy w sezonie skapitulował, jednak końcówka rundy jesiennej znów należała do MKS-u. Ciechanowianie z nawiązką zrehabilitowali się za listopadową porażkę. Wygrali wszystko co było do wygrania, a przy niepowodzeniu płocczan w Poznaniu, Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok świętowali z perspektywy pierwszego miejsca w tabeli.

Michał Prątnicki - prawa ręka trenera Nocha

Przerwa zimowa w obozie Juranda obfitowała w ogrom pracy sportowej. Ciechanowianie niezwykle ambitnie przepracowali okres przygotowawczy. Sparingiem z Warmią Olsztyn zapoczątkowali, a międzynarodowym turniejem o Puchar Marszałka Województwa Opolskiego zakończyli przygotowania do rundy wiosennej. Jednak początek rundy rewanżowej nie należał do drużyny Pawła Nocha. Domowa porażka z Uniwersytetem Zielonogórski i przegrany mecz wyjazdowy w Szczecinie, dały zaczątek dyskusji czy Jurand Ciechanów jest gotowy, by walczyć o awans do elity. Tym bardziej, że rywale nie próżnowali. Przewaga ciechanowian nad Pogonią Szczecin zmalała do dwóch punktów. W międzyczasie zespół opuścił Bartosz Starzyński, który przeniósł się do Gorzowa Wlkp., a w późniejszym okresie kontuzje wyłączyły z gry Konrada Rurarza i Rafała Grzybowskiego. By pozostać w grze o PGNiG Superligę zespół z Ciechanowa musiał przełożyć wyniki z rundy zasadniczej na rundę rewanżową. Choć zwycięstwa znów poczęły się sypać jak z rękawa, to pokonywanie rywali nie przychodziło już ciechanowianom z taką łatwością. Świadczą o tym doskonale, pełne dramaturgii spotkanie z Ostrovią czy też wyjazdowe mecze w Elblągu i w Kościerzynie. Na ostatniej prostej ligowej rywalizacji Jurand umocnił się na czele stawki. Zwycięstwami z warszawskimi Politechniką i AWF oraz triumfem nad zdegradowanym AZS UKW Bydgoszcz, ciechanowianie przypieczętowali awans do elitarnych rozgrywek, PGNiG Superligi.

Drużyna z Ciechanowa stanowi niesamowity kolektyw. Nie przez przypadek to właśnie Jurand uchodził za najbardziej charakterną i waleczną ekipę w lidze. Jednak na wyróżnienie i oddzielne słowo zasługuje kapitan MKS-u, Michał Prątnicki. To niekwestionowany lider ciechanowskiego zespołu, kluczowy zawodnik i najlepszy strzelec w jednej osobie. - Mimo ciężkiej kuli u nogi, jaką były niewątpliwie kłopoty, zarówno organizacyjne jak i kadrowe, potrafiliśmy w ciężkich momentach tworzyć zwarty zespół, który miał tylko i wyłącznie jeden cel, jakim był awans. Pokazaliśmy niedowiarkom, że potrafimy walczyć zażarcie do samego końca i nie odpuszczać nawet w beznadziejnych sytuacjach. Za to właśnie chciałbym serdecznie podziękować mojej drużynie i oczywiście naszym wspaniałym kibicom, którzy dopingowali nas równie zażarcie - podsumował Prątnicki.

Pierwsza liga odchodzi do lamusa, w Ciechanowie czas na PGNiG Superligę!

Statystyki

Bilans meczów

U siebie

- zwycięstwa: 10

- remisy: 0

- porażki: 1

Na wyjeździe

- zwycięstwa: 9

- remisy: 0

- porażki: 2

Bramki zdobyte

- średnia bramek na mecz: 32,7

- średnia bramek w meczach u siebie: 32,5

- średnia bramek w meczach wyjazdowych: 33

Bramki stracone

- średnia bramek na mecz: 28,1

- średnia bramek w meczach u siebie: 26,4

- średnia bramek w meczach wyjazdowych: 29,8

Najwyższe zwycięstwo:

MKS Jurand Ciechanów - AZS AWF Warszawa - 20 bramek

Najwyższa porażka:

Gaz-System Pogoń Szczecin - MKS Jurand Ciechanów - 6 bramek

Tak grał MKS Jurand Ciechanów w sezonie 2010/2011

1.kolejka: AZS UZ Zielona Góra - MKS Jurand Ciechanów 31:35

2.kolejka: MKS Jurand Ciechanów - Gaz-System Pogoń Szczecin 36:28

3. kolejka: KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. - MKS Jurand Ciechanów 28:30

4. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - WKS Grunwald-Allegro Poznań 31:26

5. kolejka: NLO SMS ZPRP Gdańsk - MKS Jurand Ciechanów 39:42

6. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - Wójcie Meble-Techtrans Elbląg 42:25

7. kolejka: Orlen Wisła II Płock - MKS Jurand Ciechanów 34:29

8. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - Vetrex Sokół Kościerzyna 29:28

9. kolejka: AZS PW Warszawa - MKS Jurand Ciechanów 28:34

10. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - AZS AWF Warszawa 37:17

11. kolejka: Metalbark AZS UKW Bydgoszcz - MKS Jurand Ciechanów 30:49

12. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - AZS UZ Zielona Góra 27:30

13. kolejka: Gaz-System Pogoń Szczecin - MKS Jurand Ciechanów 29:23

14. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - KRP Ostrovia Ostrów Wlkp. 29:28

15. kolejka: WKS Grunwald-Allegro Poznań - MKS Jurand Ciechanów 28:31

16. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - NLO SMS ZPRP Gdańsk 27:24

17. kolejka: Wójcie Meble-Techtrans Elbląg - MKS Jurand Ciechanów 21:23

18. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - Orlen Wisła II Płock 36:30

19. kolejka: Vetrex Sokół Kościerzyna - MKS Jurand Ciechanów 31:32

20. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - AZS PW Warszawa 27:23

21. kolejka: AZS AWF Warszawa - MKS Jurand Ciechanów 29:35

22. kolejka: MKS Jurand Ciechanów - Metalbark AZS UKW Bydgoszcz 36:31

Statystyki zawodników

ZawodnikMBŚ
Michał Prątnicki 20 113 5,7
Damian Piórkowski 22 97 4,4
Marcin Krysiak 22 94 4,3
Konrad Rurarz 14 83 5,9
Piotr Pakulski 18 68 3,7
Rafał Krajewski 19 60 3,2
Łukasz Jurkiewicz 18 57 3,2
Rafał Niećko 20 45 2,3
Bartosz Starzyński 11 38 3,5
Szymon Nowaliński 20 36 1,8
Jakub Bonisławski 5 16 3,2
Piotr Kraszewski 6 8 1,3
Sławomir Dmowski 17 5 0,3
Piotr Sawicki 4 0 0,0
Marcin Krajewski 19 0 0,0
Rafał Grzybowski 11 0 0,0
Andrzej Marszałek 10 0 0,0
Źródło artykułu: