Thriller w Zawierciu - relacja z meczu Viret CMC - AZS AWF Biała Podlaska
Trwa zwycięska passa Viretu, który pozostaje niepokonany na własnym parkiecie. Podobnie jak w niedawnym spotkaniu z KSSPR, tak i tym razem sprawa wygranej rozwiązała się w ostatnich sekundach.
Viret musiał radzić sobie w tym meczu bez jednego z filarów drużyny, Damiana Biernackiego. Początek spotkania nie wskazywał, jak ciężka przeprawa czeka zawodników gospodarzy. Przez pierwsze 10 minut gry Viret nieznacznie prowadził (7:5). Jednak z każdą kolejną chwilą do głosu zaczynali dochodzić Akademicy, którzy objęli prowadzenie pięć minut później. W ich barwach brylował duet - Marek Kubajka oraz Maksim Nieswadzba i za ich sprawą przewaga drużyny z Białej Podlaskiej wzrosła do 5 bramek.
Viret CMC Zawiercie - AZS AWF Biała Podlaska 33:32 (12:17)
Viret CMC: Kowalczyk, Kot - Kapral 1, I. Zagała 3, S. Zagała 10, Pakulski 4, Kijowski 5, Bugaj 1, Rupp 2, Kąpa 2, Komalski 2, Stajno, Słodowy 1. Trener: R. Jarząbek.Kary: 10 min.
AZS: Adamiuk - Pezda 7, Prokopiuk 1, Kubajka 6, Wędrak 1, Makaruk 4, Nieswadźba 13, Dębowczyk, Staropiętka, Rutkowski, Wasiłek. Trener A.Florczak. Kary: 6 min.