Michael Biegler: Gra układała się perfekcyjnie
Pierwszej porażki pod wodzą Michaela Bieglera doznała reprezentacja Polski. - Bardzo źle zaczęliśmy drugą połowę - wyjaśnia selekcjoner biało-czerwonych.
Polacy do przerwy grali ze Słowenią znakomicie i tylko kiepskiej skuteczności zawdzięczali to, że schodząc do szatni nie prowadzili z rywalem różnicą siedmiu-ośmiu bramek. - Nasza gra układała się niemal perfekcyjnie. Bardzo źle zaczęliśmy za to drugą połowę - przyznaje doświadczony szkoleniowiec.
Na kiepskie wejście w drugą część meczu ze Słoweńcami uwagę zwraca także Krzysztof Lijewski. - Zaczęliśmy ją zbyt spokojnie, a rywale wykorzystali swoje szanse w kontrach. Mam nadzieję, że to będzie dla nas cenna lekcja na następne mecze. Musimy w nich zagrać tak jak dziś w pierwszej połowie - podsumowuje rozgrywający biało-czerwonych.