Trenerka Olimpii-Beskidu pełna optymizmu przed meczem w Lubinie
Drużyna z Nowego Sącza w piątek dotarła do Lubina, gdzie w ramach 12. kolejki PGNiG Superligi zmierzy się z KGHM Metraco Zagłębiem. Lucyna Zygmunt wierzy w to, że uda się sprawić niespodziankę.
Na rozpoczęcie 2014 roku sądeczanki przegrały pięcioma bramkami z Vistalem Gdynia, ale przynajmniej fragmenty tego spotkania utwierdziły je w przekonaniu, że nie stoją na straconej pozycji nawet w potyczkach z tak mocnymi zespołami. - Wyciągnęłyśmy wnioski z poprzedniego meczu. Po pierwszej połowie starcia z Vistalem okazało się, że ten przeciwnik wcale nie jest taki straszny. Uległyśmy gdyniankom, ale dziewczyny wiedzą, że z każdym można wygrać i z takim nastawieniem przystąpimy do kolejnego spotkania. Ponownie zmierzymy się z faworyzowaną drużyną, ale to nie znaczy, że dziewczyny nie podejmą walki - powiedziała Lucyna Zygmunt.
W przeciwieństwie do poprzedniego meczu, wszystkie zawodniczki Olimpii-Beskidu są w pełni sił. Tydzień temu w Gdyni Karolina Płachta co prawda zagrała, ale z chorobą. Teraz już nie ma takiego problemu.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!