Piotr Grabarczyk: To są decyzje trenera

Sławomir Bromboszcz

Reprezentacja Polski podczas turnieju w Lublinie imponowała postawą w defensywie. - Cieszy, że w każdym spotkaniu traciliśmy mniej niż 23 bramki - powiedział Piotr Grabarczyk.

Turniej w Lublinie był dla reprezentacji Polski ważnym sprawdzianem przed meczami eliminacyjnymi do mistrzostw świata. Biało-czerwoni odnieśli trzy pewne zwycięstwa. Rywale co prawda wystąpili bez swoich największych gwiazd, jednak mimo to był to wartościowy test, który pozytywnie zaliczyła polska defensywa.

- Na pewno turniej ciekawy, publiczność fantastyczna, cieszy wynik i to, że w każdym spotkaniu traciliśmy mniej niż 23 bramki. Rozegraliśmy trzy mecze pod rząd, wygraliśmy turniej i przygotowujemy się dalej do spotkań eliminacyjnych z Niemcami - powiedział Piotr Grabarczyk w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Po zmianie na stanowisku trenera w Vive Tagach Kielce nowy szkoleniowiec Talant Dujszebajew daje Piotrowi Grabarczykowi szansę zaprezentowania swoich umiejętności także w ofensywie. Na zgrupowanie reprezentacji Polski nie dotarł kontuzjowany Kamil Syprzak. Czy w tej sytuacji nie pojawił się pomysł, by przetestować wariant z kołowym kieleckiego zespołu w ataku?

- O to należałoby zapytać trenerów. My wykonujemy zadania, które nam każą. Bartek Jurecki jest numerem jeden i to on gra w ataku, tak trener ustalił. Na tym turnieju próbował Damiana Krzysztofika. O tym kto gra, kto zostanie powołany decydują trenerzy. To są decyzje Michaela Bieglera - podkreślił zawodnik.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl