Artur Banisz szuka klubu. "Zostanę w Superlidze albo wyjadę za granicę"

Maciej Wojs

Po dwóch i pół roku szeregi zabrzańskiego Górnika opuści Artur Banisz. Doświadczony golkiper szuka obecnie klubu wśród zespołów PGNiG Superligi, nie wyklucza jednak także wyjazdu za granicę.

Banisz do klubu z Górnego Śląska przeniósł się pod koniec listopada 2011 roku, ze względu na finansowe problemy opuszczając szeregi Siódemki Miedzi Legnica. W Zabrzu szybko wyrósł na czołową postać drużyny, z kolejnymi sezonami na parkiecie pojawiał się jednak coraz rzadziej, głównie ze względu na rosnącą rywalizację między słupkami bramki Górnika i częstsze problemy zdrowotne. W efekcie w obecnym sezonie 35-latek wystąpił w zaledwie 15 meczach.

Na niewiele ponad dwa tygodnie przed końcem rozgrywek wiadomo już, że z końcem sezonu Banisz opuści szeregi Górnika. Decyzji o tym gdzie zagra na jesień jeszcze nie podjął.

- Moja przyszłość nie jest jeszcze wiadoma. Szukam, rozmawiam z klubami, dogaduję się. Na dzień dzisiejszy nie mam jeszcze konkretnych odpowiedzi. Pewnym jest jedynie to, że odchodzę z Zabrza - zdradza.

Doświadczony bramkarz żałuje, że po dwóch i pół roku rozstanie się z zabrzańskim klubem. Liczy jednak, że wkrótce zdoła znaleźć sobie nowego pracodawcę. W grę wchodzą jedynie kluby PGNiG Superligi, w innym wypadku "Banan" poszuka zatrudnienia za granicą.

Szkoda, że się rozstajemy, bo fajny okres tutaj spędziłem. Trudno, takie jest życie sportowca. Mam nadzieję, że wkrótce znajdę nowy klub i będę godnie reprezentował jego barwy. Jeżeli nie znajdę nic w Superlidze, wówczas będę szukał za granicą - kończy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl