Górnik Zabrze rozbił beniaminka. "Była zabawa"

Kamil Kołsut

Górnik Zabrze w piątej kolejce PGNiG Superligi bez większych problemów pokonał Wybrzeże Gdańsk. Podopieczni Patrika Liljestranda losy dwóch punktów rozstrzygnęli stosunkowo szybko.

Brązowi medaliści ostatnich mistrzostw Polski z beniaminkiem wygrali pewnie i zasłużenie. Górnik już w 40. minucie miał na swoim koncie dziesięć bramek więcej od rywala i to, że dwa punkty zostaną tego dnia w Zabrzu, było praktycznie przesądzone.

- Na początku spotkania szło nam dość ciężko. Nasza gra nie wyglądała najlepiej, zmarnowaliśmy kilka stuprocentowych sytuacji - relacjonuje na łamach oficjalnej strony Górnika Aleksandr Bushkov. - Z upływem czasu poprawiliśmy własne błędy i drużyna zaczęła funkcjonować. Zagraliśmy bardzo skutecznie w obronie, pociągnęliśmy kilka udanych kontrataków i w drugiej połowie prowadziliśmy już dziesięcioma bramkami. Potem była zabawa w piłkę ręczną - mówi.

Zabrzanie dzięki zwycięstwu awansowali w tabeli PGNiG Superligi na drugą lokatę. Górnik po pięciu meczach ma na swoim koncie komplet punktów i liderującemu Vive Tauronowi Kielce ustępuje jedynie pod względem różnicy bramek.

Źródło: handballzabrze.pl

< Przejdź na wp.pl