Chrobry Głogów szykuje się na ligową wiosnę. "Mam nadzieję, że wszyscy będą zdrowi"

Kamil Kołsut

Szczypiorniści Chrobrego Głogów w pocie czoła przygotowują się do wznowienia ligowych rozgrywek. - Powoli kończymy najtrudniejszy okres - mówi trener, Krzysztof Przybylski.

Zawodnicy z Dolnego Śląska pracują ciężko od blisko trzech tygodni. - Sporo trenujemy. Za nami kilka meczów sparingowych i turniej w Rewalu. W niedzielę jedziemy do Lubina. Możliwe też, że w tygodniu zagramy z Zagłębiem u siebie, ale to zależy od sytuacji zdrowotnej w zespole - mówi trener Przybylski.

Po przerwie spowodowanej kontuzją do gry na pełnych obrotach wrócił już Mariusz Gujski. - Podczas turnieju w Rewalu dobrze rządził w naszym ataku pozycyjnym. Jego powrót wpłynął na drużynę pozytywnie. Nieobecność Mariusza na pewno w jakiś sposób odbiła się na naszej grze jesienią, choć Adam Babicz też dobrze sobie radził na środku rozegrania - przyznaje szkoleniowiec głogowskiej drużyny.

Jak wygląda sytuacja zdrowotna w zespole Chrobrego? - Problemy z nadgarstkiem na Krzysiek Tylutki, Adam Babicz przeszedł zabieg palca i dopiero wraca do gry, a w tym tygodniu po dłuższej przerwie treningi wznowił Adam Świątek. Trochę tych urazów było. Mam jednak nadzieję, że oprócz Jakuba Łucaka oraz Marka Świtały wszyscy będą zdrowi i gotowi na pierwszy mecz ligowy - mówi Przybylski. Rywalizację o punkty jego zespół wznowi na początku lutego.

Źródło: spr-chrobry.glogow.pl

< Przejdź na wp.pl