Sanja Premović wraca do Polski

Małgorzata Boluk

Po dłuższej nieobecności Sanja Premović powraca do składu KGHM Metraco Zagłębia Lubin. Niewykluczone, że zawodniczka wystąpi w spotkaniu przeciwko mistrzyniom Polski.

Szczypiornistka wicemistrzyń kraju pod koniec lutego pilnie musiała wyjechać do Czarnogóry i ominęło ją kilka kolejek. Jak przyznała rozgrywająca, wróci do Polski już niebawem. To dla Miedziowych bardzo dobra wiadomość, ponieważ zbliża się arcyważne spotkanie z MKS Selgrosem Lublin. To od tego meczu zależy, czy lubinianki zajmą na koniec rundy zasadniczej trzecią lokatę.

Świeżo upieczonej reprezentantce Czarnogóry towarzyszy wielki głód piłki ręcznej. Zawodniczka dużo w tym czasie pracowała indywidualnie i niewykluczone, że pomoże na boisku swoim koleżankom. Ostateczna decyzja należy już jednak do lubińskiej szkoleniowiec, której niewątpliwie przyda się przed tak istotnym pojedynkiem wzmocnienie na pozycji rozegrania.

- Wracam do Lubina już we wtorek, ale w dalszym ciągu nie wiem, czy zagram przeciwko lubliniankom. Jeszcze nie rozmawiałam o tym z moją trenerką. Mam nadzieję, że pojawię się na boisku, ponieważ tęsknię za piłką ręczną, a zapowiada się bardzo dobry mecz 
- powiedziała dla SportoweFakty.pl rozgrywająca KGHM Metraco Zagłębia Lubin, Sanja Premović.

Miedziowe oraz ich kibice z dużym zaangażowaniem przygotowują się do "świętej wojny" w kobiecym wydaniu. Dolnośląska ekipa zmierzy się przed własną publicznością z mistrzem Polski już w tę środę.

< Przejdź na wp.pl