Kim Rasmussen przed losowaniem: Liczę na Norweżki

Kamil Kołsut

Polskie szczypiornistki poznają niebawem rywalki w fazie grupowej finałów mistrzostw świata. - Jeżeli zagramy na sto procent swoich możliwości, stać nas na znakomite wyniki - mówi Kim Rasmussen.

Biało-Czerwone przed losowaniem znalazły się w czwartym koszyku z Rosją, Koreą Południową oraz Japonią. Wiadomo już, że Polki trafią tylko na jedną drużynę z kwartetu: Dania, Szwecja, Niemcy oraz Norwegia, drużyny te przypisane zostały bowiem do występów w konkretnych miastach.

- Przede wszystkim chciałbym zmierzyć się z drużynami, które będziemy w stanie pokonać. Jeśli chodzi o dyspozycję naszych rywalek, skupiamy się przede wszystkim na własnej grze, taktyce, koncentracji - podkreśla trener Rasmussen dla oficjalnej strony internetowej Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Jakie życzenia przed losowaniem ma Duńczyk? - Wiadomo, że przyjdzie się nam zmierzyć z teoretycznie silniejszymi od nas zespołami. Patrząc na styl trochę mniej odpowiadają nam drużyny, które grają szybką piłkę ręczną. Dlatego nie chcielibyśmy grać z Holandią czy Hiszpanią. Z grona potentatów wybrałbym chyba Norwegię - mówi.

- Tak naprawdę nie zwracam uwagi na to z kim zagramy - podkreśla jednak Rasmussen. - Chciałbym tylko, żeby losowanie było dla nas pomyślne - dodaje. Środowa ceremonia rozpocznie się o godzinie 20:00. MŚ 2015 rozegrane zostaną w dniach 5-20 grudnia w Herning, Kolding, Naestved oraz Frederikshavn.

Źródło: ZPRP

< Przejdź na wp.pl