WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Kontuzje zdziesiątkowały zespół - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu PGE Stali Mielec

Marcin Górczyński

Bardzo trudny sezon za szczypiornistami PGE Stali Mielec. Nie dość, że zespół był słabszy kadrowo niż w poprzednich latach, to jeszcze w trakcie sezonu przytrafiła się plaga kontuzji najlepszych graczy.

Przed sezonem

Typowania ekspertów i kibiców były bezlitosne dla mielczan. Obok Śląska Wrocław wymieniano ich jako głównych kandydatów do spadku. Stal straciła trzon zespołu - do Lubina razem z trenerem Pawłem Nochem odeszli Kamil Krieger oraz podstawowy defensor, Mirosław Gudz. Rafał Gliński miał prowadzić grę Górnika Zabrze, Marek Szpera postanowił odbudować formę w barwach MMTS-u Kwidzyn. Cała czwórka należała wcześniej do liderów drużyny z Podkarpacia.

Działacze borykali się z problemami finansowymi i ściągnęli do klubu wielu młodych szczypiornistów, którzy nie byli jeszcze w stanie udźwignąć na swoich barkach odpowiedzialności za wynik. Dopiero w trakcie sezonu udało się pozyskać doświadczonych graczy - Marko Davidovicia, Siergieja Dementiewa, Jewgena Krawczenkę oraz Ołeksandra Kirilenkę. Klub wzmocnił także Michał Krygowski i nowy trener Tadeusz Jednoróg miał nieco większe pole manewru. Stal kadrowo wyglądała jednak znacznie słabiej niż rok wcześniej. 

[nextpage]

Liderzy na chorobowym

Czeczeńcy niespodziewanie rozpoczęli sezon z wysokiego C. Nawet najwięksi optymiści nie oczekiwali, że osłabiona Stal odbierze dwa punkty MMTS-owi Kwidzyn. Podopieczni trenera Jednoroga na swoim parkiecie sensacyjnie rozbili rywali 31:23. Zapaliło się światełko w tunelu. Jak szybko się pojawiło, tak szybko zgasło. Poważnej kontuzji kolana nabawił się lider, Damian Kostrzewa, do Chrobrego Głogów odszedł Grzegorz Sobut i mielczanie stali się outsiderami ligi. Prezentowali się lepiej niż Śląsk Wrocław, ale za styl punktów się nie dostaje.

Wielokrotnie brakowało kropki nad i. Stal nieznacznie przegrywała z wyżej notowanymi zespołami i do końca 2016 roku punktowała tylko dwa razy. Z czasem na L-4 trafili także Michał Chodara, Michał Obiała i Paweł Wilk. Trener Jednoróg miał bardzo ograniczone możliwości. Pomimo problemów, mielczanie byli nawet w stanie ograć Pogoń Szczecin.

Sześć punktów przed fazą play-out stawiało mielczan w bardzo niekomfortowej sytuacji. Wciąż tliła się iskierka nadziei na utrzymanie, ale do realizacji celu konieczna była seria zwycięstw. Choć Czeczeńcy odnieśli jeszcze cztery triumfy, to do utrzymania zabrakło bardzo dużo. Graczom Stali nie można odmówić ambicji, ale przy okrojonej kadrze i pladze kontuzji nie pomogły nawet świetne transfery Siergieja Dementiewa i Ołeksandra Kirilenki.

PGE Stal Mielec 
11. miejsce
Zwycięstwa: 7
Remisy: 0
Porażki: 21
Najwyższe zwycięstwo: 31:23 (w 2. kolejce z MMTS-em Kwidzyn)
Najwyższa porażka: 22:42 (w 6. kolejce z Orlen Wisłą Płock)
Najwięcej bramek: 32 (z Vive Tauronem Kielce)

[nextpage]

Rewelacja krajowego pucharu

O dziwo w Pucharze Polski Czeczeńcy radzili sobie znacznie lepiej niż w lidze. Mielczanie nie poprzestali na zwycięstwie z Pogonią Szczecin. W ćwierćfinale spotkali się z Azotami Puławy i byli skazywani na porażkę. Tymczasem jeden z ligowych outsiderów sensacyjnie pokonał w dwumeczu kandydata do medalu i awansował do Final Four. Rezultat zaskakiwał tym bardziej, że puławianie wygrali pierwszy pojedynek i w rewanżu pozwolili sobie wyrwać awans z rąk.

Stal nie przyjechała do Warszawy tylko na wycieczkę. Zawodnicy Tadeusza Jednoroga w pierwszej połowie półfinału z Vive Tauronem Kielce walczyli jak równy z równym. Kapitalnie spisywał się Damian Krzysztofik i dopiero zryw kielczan w drugiej części rozstrzygnął mecz. W rywalizacji o trzecie miejsce mielczanie przespali pierwszą odsłonę. Na Mariusza Jurasika nie było sił i Stal przegrała 27:33. Pomimo dwóch porażek, gracze z Podkarpacia pozostawili po sobie dobre wrażenie.

[nextpage]

Siergiej Dementiew (nr 15)
Największa gwiazda: Siergiej Dementiew 

Transferowy strzał w dziesiątkę. Pomimo że Rosjanin dołączył do zespołu kilka miesięcy po starcie rozgrywek, to zdążył zdobyć 40 ligowych bramek. Osiem trafień w debiucie z Górnikiem Zabrze było zapowiedzią możliwości Dementiewa. Lewy rozgrywający w kolejnym pojedynku znowu odpalił i 9 razy znalazł sposób na bramkarzy Zagłębia Lubin. Był liderem z prawdziwego zdarzenia i do końca sezonu utrzymał wysoki poziom. W Mielcu mogą tylko żałować, że Rosjanin trafił do Stali dopiero w lutym.

[nextpage]

Bramkarze - 4

Krzysztof Lipka 
Nebojsa Nikolić
Hubert Łukawski

Mieleccy bramkarze stworzyli niezły duet. Lipka, kapitan zespołu, częściej wychodził w pierwszej siódemce i zanotował co najmniej kilka dobrych występów. Dobre zmiany dawał Nikolić. To właśnie Serb miał spory udział w sensacyjnym zwycięstwie nad MMTS-em Kwidzyn. W porównaniu do poprzedniego sezonu doświadczony bramkarz spisywał się jednak nieco słabiej. 

Skrzydłowi - 4

Paweł Wilk 
Łukasz Janyst 
Michał Gasin 
Piotr Gasin 
Michał Chodara 
Damian Kostrzewa 
Marko Davidovic 

Gdyby nie kontuzja Kostrzewy, skrzydła byłyby główną siłą napędową Stali. Po urazie kolana czołowego strzelca ligi zespół dużo stracił na jakości. Z problemami zdrowotnymi zmagał się też Janyst i nie mógł pokazać pełni możliwości. Filigranowemu zawodnikowi nie przeszkodziło to w wykręceniu świetnych statystyk (133 bramki). Na zwolnieniu lekarskim często przebywał też Wilk i Chodara, w trakcie sezonu z konieczności przestawiony do drugiej linii. W odwrotnym kierunku powędrował Davidović, który po kontuzji Chodary zastępował go na lewym skrzydle.

[nextpage]

Ołeksandr Kirilenko
Kołowi - 3,5

Piotr Krępa 
Damian Krzysztofik 
Jewgen Krawczenko 

Zdecydowanie najlepiej spisywał się Krzysztofik, który zakończył sezon z dorobkiem 75 bramek, a nie uchronił się od problemów zdrowotnych. Wychowanek Stali dał się zapamiętać ze świetnego występu w półfinale Pucharu Polski z Vive Tauronem Kielce. Zawiódł Krawczeko, który nie mógł przebić się do składu. Krępa z kolei najlepsze lata ma jeszcze przed sobą.

Rozegranie - 3,5

Michał Wypych 
Michał Obiała 
Jakub Kłoda 
Marko Davidovic 
Wiktor Kawka 
Siergiej Dementiew 
Ołeksandr Kirilenko 
Michał Krygowski 

Dopiero po transferach Dementiewa i Kirilenki mielecka druga linia zaczęła przypominać formację rodem z Superligi. Choć gracze ze wschodu dołączyli do zespołu dopiero w lutym, to z miejsca ożywili Stal i zostali najlepszymi strzelcami wśród rozgrywających. Z niezłej strony na prawej połówce pokazał się Krygowski, który przychodził do Mielca z drugoligowego ASPR Zawadzkie. O sporym pechu może mówić Obiała. Rozgrywający nieźle zaczął sezon, ale przystopował go uraz przedramienia.

[nextpage]

Stal nadal superligowa?

Ambicje działaczy Stali sięgają znacznie wyżej niż miejsce w ogonie PGNiG Superligi. Pomimo spadku w rywalizacji sportowej istnieje duża szansa, że w Mielcu pozostanie najwyższa klasa rozgrywkowa. Po pertraktacjach z radnymi miasta udało się dojść do porozumienia i powstała spółka akcyjna, konieczna do wystartowania w lidze zawodowej.

Pojawiły się także informacji o mocarstwowych planach Stali. Mówiono o pozyskaniu Bartosza Konitza, Antonio Pribanicia, na ławce trenerskiej miał zasiadać Robert Lis. Z zapowiedzi niewiele wyszło - nie dość, że drużyny nie poprowadzi asystent selekcjonera kadry narodowej, to na razie cicho na temat ewentualnych poważnych wzmocnień. Udało się wprawdzie zatrzymać m.in. Łukasza Janysta, Ołeksandra Kirilenkę czy Michała Chodarę, ale Podkarpacie opuścili Damian Kostrzewa i Damian Krzysztofik. Mieleckim włodarzom będzie trudno znaleźć zastępców, którzy wniosą do zespołu podobną jakość.

[nextpage]


Zestawienie statystyczne:

Zawodnik Mecze/bramki (PGNiG Superliga) Mecze/bramki (Puchar Polski) Razem (Mecze/bramki)
Łukasz Janyst 27/133 5/11 32/144
Damian Krzysztofik 23/75 4/25 27/100
Damian Kostrzewa 13/82 3/10 16/92
Marko Davidovic 18/42 5/19 23/61
Siergiej Dementiew 11/43 5/14 16/57
Michał Chodara 20/53 - 20/53
Ołeksandr Kirilenko 11/37 5/13 16/50
Paweł Wilk 16/43 4/6 20/49
Michał Krygowski 21/35 5/10 26/45
Michał Obiała 13/37 - 13/37
Wiktor Kawka 20/20 4/17 24/37
Piotr Krępa 17/30 4/7 21/37
Jakub Kłoda 27/31 4/2 31/33
Michał Wypych 27/27 3/4 30/31
Grzegorz Sobut 3/10 - 3/10
Michał Gasin 10/4 3/5 13/9
Piotr Gasin 12/3 3/3 15/6
Jewgen Krawczenko 6/5 - 6/5
Krzysztof Lipka 26/1 4/0 30/1
Nebojsa Nikolić 22/0 4/0 26/0
Hubert Łukawski 3/0 1/0 4/0
Jakub Ćwięka 3/0 - 3/0

< Przejdź na wp.pl