PAP / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: mecz Orlen Wisła Płock - Sporting

Liga Europejska. Trudny rywal Orlenu Wisły w ćwierćfinale

Marcin Górczyński

To nie będzie łatwa przeprawa. Orlen Wisła Płock zagra o miejsce w najlepszej czwórce Ligi Europejskiej z duńskim GOG Svendborg.

Nafciarze zapewnili kibicom palpitacje serca, w rewanżu ze Sportingiem Lizbona prawie roztrwonili przewagę z wyjazdowego boju (25:29). Dopiero rzut z prawego skrzydła Przemysława Krajewskiego zapewnił awans pomimo porażki 25:28. Sporting miał jeszcze kilkanaście sekund na doprowadzenie do karnych, ale obrońcy zatrzymali rywali, choć po karze dla Leona Susnji zrobiło się gorąco. 

Przed rewanżem Orlen Wisła Płock znała już potencjalnego rywala w ćwierćfinale. GOG uporał się z CSKA Moskwa (35:30), a 11 bramek rzucił Mathias Gidsel, jeden z najbardziej pożądanych graczy na świecie. Mistrz świata 2021, który przebojem wdarł się do duńskiej siódemki, wyrósł na czołowego prawego rozgrywającego w Europie. 

GOG to zresztą zespół, który rokrocznie dostarcza graczy do największych klubów w Europie. Za kilka miesięcy do Flensburga odejdzie błyskotliwy skrzydłowy Emil Jakobsen, wcześniej w tym samym kierunku udał się rozgrywający Lasse Moeller. 

Wicemistrzowie Danii mają też w składzie mistrza olimpijskiego i bohatera turnieju w Rio Mortena Olsena, utalentowanego islandzkiego bramkarza Viktora Gisli Hallgrimssona czy kolejnego z młodych zdolnych Emila Laerke. W Płocku znają siłę GOG, w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów Wisła przegrała na wyjeździe i wygrała w Orlen Arenie. 

Ćwierćfinały 13 i 20 kwietnia, rewanż w Płocku. W pozostałych parach Montpellier HB zagra z Fuechse Berlin, IFK Kristianstad z SC Magdeburg, a Czechowskie Niedźwiedzie z Rhein-Neckar Loewen.

ZOBACZ:
Finał sprawy. Dujszebajew ukarany
Horror w meczu Wisły

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Dajcie już to słońce". Polska zawodniczka MMA tęskni za wakacjami
 

< Przejdź na wp.pl